Członkowie Związku Piłsudczyków, młodzież ze Związku Strzeleckiego uczestniczyli w poniedziałek w Marszu Szlakiem Legionistów Józefa Piłsudskiego z Lublina do Jastkowa. Uczcili w ten sposób 105. rocznicę bitwy pod Jastkowem.
„Chcemy uczcić pamięć o tych młodych chłopcach, legionistach, którzy oddali swoje życie, to, co najważniejsze dla człowieka, abyśmy my mogli żyć w wolnej, niepodległej Rzeczypospolitej. To był początek wybijania się Polski do niepodległości po 123 latach niewoli” – powiedział prezes lubelskiego oddziału Związku Piłsudczyków Tomasz Dyzma.
Marsz poświęcony pamięci legionistów, którzy polegli w bitwie pod Jastkowem w 1915 r. zorganizowano po raz 18. Wzięło w nim udział kilkadziesiąt osób, w tym członkowie Związku Piłsudczyków, młodzież ze Związku Strzeleckiego, młodzież ze szkół noszących imię Józefa Piłsudskiego. Trasa marszu z Lublina do Jastkowa liczy około 18 kilometrów.
Marsz Szlakiem Legionistów Józefa Piłsudskiego wyruszył z Placu Litewskiego w Lublinie. Przed wyjściem jego uczestnicy a także przedstawiciele kombatantów oraz władz samorządowych i wojewódzkich złożyli wieńce i kwiaty pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego i Pomnikiem Nieznanego Żołnierza.
Wicewojewoda lubelski Robert Gmitruczuk powiedział, że legioniści Józefa Piłsudskiego "walczyli o każdą piędź ziemi", także na Lubelszczyźnie, i pokazali, że warto być Polakiem. „Upamiętniamy tych, którzy na naszej lubelskiej ziemi oddali pot, krew a nawet życie. Upamiętniamy tych, którzy w to sierpniowe skwarne lato 1915 roku włożyli swój trud i położyli fundament pod budowę II Rzeczypospolitej, dumnej i wspaniałej ojczyzny” – powiedział Gmitruczuk.
Marsz zakończy się w Jastkowie, na tamtejszym cmentarzu legionistów, gdzie po południu odprawiona zostanie msza św. polowa.
Bitwa pod Jastkowem k. Lublina została stoczona, gdy Rosjanie wycofywali się pod naporem wojsk austro-węgierskich. Rozpoczęła się szturmem legionistów na pozycje Rosjan o świcie 31 lipca 1915 r. W walce brały udział odziały I Brygady Legionów Polskich dowodzone przez Józefa Piłsudskiego, oraz 4. pułk piechoty z III Brygady, dla których bitwa pod Jastkowem była chrztem bojowym.
Krwawe walki trwały cztery dni. 3 sierpnia Rosjanie opuścili umocnienia i wycofali się w kierunku Krasienina. Legioniści wkroczyli do Jastkowa, ponieśli jednak znaczne straty - poległo ok. 100 żołnierzy, a 300 zostało rannych.
Cmentarz legionistów w Jastkowie był w okresie międzywojennym miejscem spotkań uczestników bitwy, m.in. w 1924 r. w uroczystościach patriotycznych brał udział Józef Piłsudski. W 1931 r. pomnik poświęcony legionistom odsłonił w Jastkowie prezydent Ignacy Mościcki.(PAP)
Autorka: Renata Chrzanowska
ren/ dki/