Głęboko poruszeni ostatnimi wydarzeniami w waszym kraju, niewyobrażalnym okrucieństwem władzy i nadmiernie jej posłusznych uzbrojonych oddziałów milicji i wojska, pragniemy zapewnić was o naszej solidarności i wsparciu - czytamy w liście członków ZASP-u do artystów białoruskich.
"Głęboko poruszeni ostatnimi wydarzeniami w waszym kraju, niewyobrażalnym okrucieństwem władzy i nadmiernie jej posłusznych uzbrojonych oddziałów milicji i wojska, agresji, na jaką nie ma miejsca w cywilizowanym świecie XXI w., pragniemy zapewnić was o naszej solidarności i wsparciu w walce o podstawowe prawa człowieka - prawa do wolności, do swobodnego, niczym nieskrępowanego wyrażania myśli, do normalnego, spokojnego życia" - napisali przedstawiciele ZASP-u w przesłanym we wtorek PAP liście do artystów białoruskich.
"Z przerażeniem, niedowierzaniem, ale i wzruszeniem patrzymy na obrazy z ulic w waszym kraju; budzą się bowiem nasze wspomnienia. Cztery dekady temu walczyliśmy o to samo. Chcieliśmy być demokratycznym krajem. Też śpiewaliśmy z nadzieją +A mury runą, runą, runą...+. I runęły!" - podkreślono.
Sygnatariusze listu zapewnili" "potrafimy więc wczuć się w Waszą sytuację i jak mało kto ją rozumiemy".
Zwrócono uwagę, że "tłumiona przez lata potrzeba wyzwolenia wybuchła w końcu jak wulkan z siłą, której nie da się już powstrzymać". "Patrząc, jak na ulice miast w pokojowych manifestacjach wylewa się rzeka ludzi, którzy mają tylko jedną potrzebę - żyć w wolnym kraju, pragniemy dodać wam otuchy wierząc, że w końcu zwycięży dobro, rozsądek, w decydentach obudzi się świadomość, że nie ma większej wartości, niż człowiek i jego życie, a strach i zniewolenie zastąpi prawda, szlachetność i miłość, czego wam najserdeczniej życzymy" - napisano.
"Choć w oddaleniu - całym sercem jesteśmy z wami" - zakończyli swój list solidarności członkowie Związku Artystów Scen Polskich ZASP-Stowarzyszenie.(PAP)
autor: Grzegorz Janikowski
gj/ aszw/