Dobiega końca II etap renowacji sanktuarium Matki Bożej Zbójeckiej w Inwałdzie. Ks. Szymon Tracz, odpowiadający w diecezji bielsko-żywieckiej za konserwacje sztuki sakralnej, podał, że zwieńczenie zaplanowano na koniec października. Świątynia została m.in. otynkowana.
W drugim etapie renowacji późnobarokowego kościoła z XVIII w. skuto m.in. dolne partie tynku, by osuszyć ściany. Wykonano izolację fundamentów, które również zostały osuszone. Zrobiono odwodnienie. Zakonserwowano stolarkę okienną.
Wcześniej, w pierwszym etapie, wymienione zostało poszycie dachowe i przeprowadzona konserwacja wieżyczki na sygnaturkę (wieżyczka z dzwonem – PAP).
Po przeprowadzeniu podstawowych prac zabezpieczających budynek kościoła, będzie możliwe podjęcie kolejnych zadań w ramach konserwacji wyposażenia wnętrza i polichromii.
Ks. Tracz zaznaczył, że tempo prac jest uzależnione od pogody. Plan zakłada, że zakończą się one pod koniec października.
Późnobarokowa świątynia pw. Narodzenia NMP, wzniesiona w miejscu dawnego drewnianego kościoła w latach 1747-1750, stanowi jedną z wizytówek diecezji.
Drewniany kościół parafialny istniał w Inwałdzie już w pierwszej połowie XIV w. W połowie XVIII w. powstała murowana świątynia. Jej fundatorem był kasztelan wojnicki Franciszek Szwarcenberg-Czerny. W Inwałdzie zachował się jego portret w stroju szlacheckim, z projektem kościoła w rękach.
W ołtarzu głównym inwałdzkiej świątyni znajduje się malowany temperą na desce dębowej obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem. Data jego powstania i nazwisko autora są nieznane. Zgodnie z legendą wizerunek miał ofiarować kościołowi herszt węgierskich zbójników Lajos na początku XVII w. Jego banda miała gdzieś zrabować obraz z wotami. Wkrótce Lajos zachorował. We śnie ukazała się sama Matka Boża, która kazała zanieść wizerunek do kościoła. Zbójnik posłuchał. Wkrótce obraz zasłynął cudami. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ dki/