Karta Polaka to dokument dla rodaków na całym świecie. Chcemy podnosić jakość repatriacji – powiedział wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk na konferencji „W poszukiwaniu polskości. Karta Polaka, Polacy i polskie dziedzictwo kulturowo-historyczne na Wschodzie” w Warszawie.
"Działania na rzecz Polonii i Polaków poza granicami państwa są obecnie jednymi z najważniejszych zadań i kierunków polityki Państwa Polskiego w zakresie polityki zagranicznej. Szczególną rolę odgrywa w tym względzie aktywność, działania na rzecz Polaków na Wschodzie" - ocenił w piątek wiceminister spraw zagranicznych.
Zwrócił uwagę, że Polonia i Polacy poza granicami naszego kraju "mogą być doskonałymi ambasadorami polskości". "Polacy właśnie na Wschodzie - w szczególnie trudnych warunkach, w warunkach biedy, bardzo często cierpienia, losów, które decydowały za nich, że oni tam się znaleźli - nie zapominali o Polsce, nie zapominali, że tym ambasadorem polskości nie tylko warto być, ale trzeba być" - podkreślił.
Szynkowski vel Sęk przyznał, że państwo polskie ma dług wdzięczności wobec tych obywateli i "obowiązkiem państwa polskiego jest to, żeby ten dług wdzięczności spłacić".
"Chcemy dzisiaj jak najefektywniej wspierać ich dążenie do utrzymania łączności z polskim dziedzictwem kulturowym, tradycją, językiem - tym zaś, którzy zechcą osiedlić się w Polsce, pragniemy to ze wszech miar ułatwić" - podkreślił wiceszef resortu spraw zagranicznych.
Zaznaczył, że "intencją państwa jest umożliwienie powrotu lub przesiedlenia do Polski wszystkim zainteresowanym osobom polskiego pochodzenia". Dodał, że wynika to z art. 52 konstytucji.
"Polityka powrotów konsekwentnie wdrażana od kilku lat przez polskie władze przełożyła się m.in. na nowelizację Ustawy o Karcie Polaka i Repatriacji w sposób, który wychodzi naprzeciw oczekiwaniom naszych rodaków. Od czasu wejścia w życie Ustawy o Karcie Polaka, od 2008 r. do chwili obecnej wydano ponad 320 tys. tych dokumentów" - powiedział. "Na podstawie znowelizowanych w 2016 r. przepisów około 30 tys. posiadaczy Karty Polaka osiedliło się w naszym kraju; duża część z tych osób nabyła też obywatelstwo polskie" - dodał Szynkowski vel Sęk.
Przypomniał, że przez cały okres obowiązywania Karty Polaka najwięcej wniosków o przyznanie tego dokumentu złożyli obywatele Białorusi i Ukrainy.
"Dekada funkcjonowania Ustawy (o Karcie Polaka - PAP) na obszarze postradzieckim przyniosła rezultaty wymykające się wielu wcześniejszym kalkulacjom. W wymiarze zewnętrznym obserwowaliśmy narastający wzrost zainteresowania np. nauką języka polskiego, archiwaliami, ale także umocnienie pozycji polskich organizacji upoważnionych do wydawania zaświadczeń o polskiej narodowości; wzmożony ruch przez wschodnią granicę" - powiedział.
Szynkowski vel Sęk poinformował, że kilka lat temu z repatriacji rocznie korzystało 200-300 osób. "Teraz ta liczba waha się między 700 a 800 osób" - powiedział, dodając, że "staramy się to wielkie pragnienie powrotu do Polski coraz lepiej zrealizować".
Zwrócił uwagę, że uruchomiono szereg ośrodków adaptacyjnych dla repatriantów, np. ten w Środzie Wielkopolskiej.
"Ułatwienia prawne dla repatriantów i ich rodzin, szersze dotarcie z informacją o procesie repatriacji do środowisk polonijnych, powołanie ośrodków adaptacyjnych dla repatriantów oraz zwiększenie pomocy państwa w zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych - to nowe kierunki naszej polityki repatriacyjnej, polityki, która również jest bardzo mocno przez Państwo Polskie promowana" - podkreślił wiceminister spraw zagranicznych.
Wiceszef resortu spraw zagranicznych przypomniał, że rząd polski udziela wsparcia Polonii w sferze oświaty, i szkolnictwa, kultury i opieki nad miejscami pamięci narodowej. Uruchomiono również szereg akcji i konkursów, jak np. "Polska jest w Tobie", "Polonia dla sąsiadów" czy "Polska w Twoim Domu".
"Jako MSZ czujemy moralny obowiązek państwa polskiego, nałożony na nas jako na resort właściwy do realizacji, by to dzieło rozpoczęte właśnie polityką repatriacyjną, wdrożeniem Ustawy o Karcie Polaka kontynuować i rozwijać. Chcemy realizować coraz więcej wniosków repatriacyjnych, chcemy podnosić jakość repatriacji naszych rodaków" - zapewnił Szynkowski vel Sęk.
Przypomniał, że "Karta Polaka została udostępniona jako dokument możliwy do pozyskania rodakom na całym świecie". "To wszystko po to, żeby mogli zachować pamięć o polskich korzeniach, o polskich przodkach, język, kulturę, wiarę. Chcielibyśmy w tym wszystkim (...) coraz efektywniej im w tym pomagać" - wyjaśnił wiceminister spraw zagranicznych.
Przewodnicząca konferencji dyrektor Departamentu Współpracy z Polonią i Polakami za Granicą MSZ Iwona Kozłowska zaznaczyła, że tytuł piątkowej konferencji został zaczerpnięty z nowo wydanej przez MSZ publikacji "W poszukiwaniu polskości. Historia Kartą Polaka pisana". Jak dodała, do pracy nad książką udało się pozyskać wielu znawców tematu, m.in. byłego ambasadora RP na Ukrainie i Białorusi, obecnie dyrektora Departamentu Polityki Europejskiej MSZ Henryka Litwina oraz prof. Mariusza Kowalskiego z Uniwersytetu Warszawskiego.
Konferencji w Domu Spotkań z Historią towarzyszyła prezentacja dokumentacji filmowej z akcji "Mogiła pradziada" w Kazachstanie, zrealizowana przez Grażynę Orłowską-Sondej.(PAP)
autor: Grzegorz Janikowski
gj/ dki/