To unikalne miejsce spotkań z wymagającą publicznością – powiedział w sobotę podczas gali otwarcia 28. edycji festiwalu filmowego EnergaCamerimage wicepremier, minister kultury Piotr Gliński. Wyraził radość z faktu, że impreza pomimo pandemii odbywa się online.
W tym roku — przez obostrzenia związane ze stanem epidemii — festiwal odbywa się online. Tak wyglądała także sobotnia gala otwarcia, która w całości realizowana była w sieci — z wykorzystaniem możliwości zdalnego łączenia oraz wcześniej przygotowanych materiałów audiowizualnych.
"Camerimage, jako jeden z nielicznych festiwali na świecie nobilituje pracę autorów zdjęć filmowych. To również unikalne miejsce spotkań z wymagającą publicznością, dla której walory wizualne stanowią integralną wartość dzieła filmowego. Mimo trudnego momentu, którego dziś doświadczamy, cieszę się, że festiwal może się odbyć" - mówił podczas otwarcia wicepremier Gliński.
Przypomniał, że nieco ponad miesiąc temu Rada Ministrów przyjęła uchwałę dotyczącą budowy siedziby Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. Inwestycja kosztować będzie 600 mln zł. 400 mln zł przeznaczy rząd, a 200 mln zł dołoży miasto. "Mimo głosów zwątpienia inwestycja ta staje się faktem" - podkreślił Gliński.
"Mamy czas zarazy, a historia pokazuje, że zaraza objawia się w dwóch rzeczywistościach – realnej i psychicznej. Z tą pierwszą nie umiemy sobie jeszcze poradzić, a na tę drugą świetnym panaceum będzie moim zdaniem program festiwalu" - mówił dyrektor EnergaCamerimage Marek Żydowicz.
Dyrektor i twórca festiwalu jak dodał zaprasza na tygodniową terapię, tygodniowe wakacje, które mają pozwolić uciec wszystkim od stresu, jaki niesie izolacja pandemiczna. W jego ocenie może być to również terapia od wylewającego się ze wszystkich mediów hejtu.
Nagrodę za całokształt twórczości — Złotą Żabę — przyznano w tym roku francuskiemu operatorowi filmowemu Philippe Rousselot.
"Jestem zaszczycony tą nagrodą. Oczywiście, że przyjadę do Torunia za rok. Będę przyjeżdżał zawsze wtedy, gdy tylko będę mógł. Będzie mi bardzo brakowało tego, co jest solą festiwalu, czyli spotkań z młodymi operatorami i operatorkami, którzy wchodzą dopiero w ten świat. Oni nas +wykopią+ prędzej czy później, bo taka jest kolej rzeczy. Cieszę się, że imprezę udało się zrealizować online w tak trudnym czasie pandemii — powiedział Rousselot.
Kazimierz Suwała, p.o. dyrektora Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage, wskazywał, że jest w tym miejscu, w którym jest, dzięki wsparciu wicepremiera Glińskiego, a także prezydenta Torunia Michała Zaleskiego.
"Jesteśmy na początku drogi budowania Europejskiego Centrum Filmowego w Toruniu. Postaram się doprowadzić do powstania obiektu festiwalowego jak najszybciej, tak abyśmy mogli się w nim spotykać w trakcie kolejnych edycji wydarzenia — w erze po pandemii" - mówił Suwała.
W trakcie festiwalu fanom kina zostanie zaprezentowanych 175 filmów. W konkursie głównym zmierzy się 12 produkcji. Łącznie będzie 10 konkursów.
Marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki wyraził nadzieję na jak najszybszy powrót festiwalu do normalnej, stacjonarnej formuły.
"Tegoroczna edycja, pomimo trudności globalnych, które nas niestety przytłaczają, będzie dla nas jakąś formą nadziei. Gościmy na kanapach mieszkańców całego globu. Niech ten festiwal będzie nadzieją na przyszłość, że już za rok spotkamy się twarzą w twarz, żeby podziwiać piękną wartość filmu. Wszyscy jesteśmy ludźmi, którzy po prostu lubią kino" - powiedział Całbecki.
Tak jak rok temu oficjalnego otwarcia festiwalu dokonał prezydent Torunia Michał Zaleski.
28. edycję festiwalu honorowym patronatem objął prezydent Polski Andrzej Duda. EnergaCamerimage potrwa do 21 listopada.(PAP)
autor: Tomasz Więcławski
twi/ par/