Zakończyły się prace budowlane przy remoncie wnętrza kaplicy św. Anny przy zamku książąt Sułkowskich w Bielsku-Białej. Lada dzień przeprowadzone zostaną odbiory techniczne – dowiedziała się we wtorek PAP od wicedyrektora placówki Wojciecha Glądysa.
„W tej chwili wewnątrz umieszczane są już m.in. obrazy. Chcielibyśmy udostępnić kaplicę zwiedzającym 1 marca, o ile nie przeszkodzą nam w tym prace przy kanalizacji w otoczeniu zamku. Spowalnia je niska temperatura. W tej chwili do kaplicy nie ma od zewnątrz wejścia. Pod koniec tego tygodnia lub na początku przyszłego odbędzie się odbiór techniczny prac budowlanych” – powiedział Glądys.
Renowacja wnętrza kaplicy znalazła się wśród projektów, które uzyskały dofinansowanie z budżetu obywatelskiego województwa śląskiego. Z tego źródła trafiło do Bielska-Białej blisko 1 mln zł.
Remont trwał od maja ubiegłego roku. Pierwotnie planowano, że skończy się późną jesienią. Pandemia, która m.in. opóźniła dostawę okien, a także zły stan fundamentów i niezbędna ich naprawa, uniemożliwiły terminowe zakończenie prac. Z kolei niezbędne wzmocnienie fundamentów wpłynęło na koszt. Wicedyrektor zaznaczył jednak, że oferta firmy budowlanej z Katowic, która wygrała przetarg, opiewała na blisko 800 tys. zł. Zapewnił więc, że muzeum ma pieniądze na nieco wyższy rachunek.
Konserwacja wnętrza kaplicy była niezbędna ze względu na jej degradację techniczną. Od wielu dekad wnętrze było nieużytkowana z tego powodu. Przywrócenie mu dawnej świetności pozwoli powiększyć i uatrakcyjnić ofertę Muzeum Historycznego, szczególnie dla turystyki kulturowej oraz edukacji historycznej.
Zdaniem Grzegorza Madeja, szefa stowarzyszenia na Rzecz Odnowienia Kaplicy Zamkowej w Bielsku-Białej, a zarazem kierownika muzealnego działu historii, po zakończeniu prac wystrój kaplicy będzie nawiązywał do tego, co zostało stworzone w czasach księcia Ludwika Sułkowskiego, czyli w połowie XIX w. i trwało do 1945 r.
W kaplicy będą mogły się odbywać wydarzenia religijne, projekty wystawiennicze, koncerty, prelekcje czy wydarzenia rekonstrukcyjne. Planowane jest przywrócenie tradycji odprawiania nabożeństw w kaplicy na św. Anny oraz na Wszystkich Świętych.
Historia kaplicy wiąże się nierozerwalnie z polskim rodem książąt Sułkowskich. Byli w niej chowani od końca XVIII w. do 1945 r. Po wojnie została przemieniona na pracownię rzeźby liceum plastycznego. W 1960 r. otrzymała ją parafia Kościoła Polskokatolickiego, która opuściła ją początkiem lat 90. XX w. Opróżniona z wyposażenia, nieremontowana, stała się integralną częścią muzeum, które odnowiło jej dach oraz elewację. Wnętrze, wymagające pokaźnych nakładów, czekało od lat na konserwację.
Bielski zamek został wzniesiony przypuszczalnie przez księcia cieszyńskiego Przemysława I Noszaka, żyjącego na przełomie XIV i XV w. W XV i XVI w. nastąpiła jego rozbudowa. Na przestrzeni wieków należał do wielu rodzin. W 1752 r. zamek nabył Aleksander Sułkowski, który dwa lata później otrzymał tytuł książęcy w Bielsku. Zamek pozostał własnością tego rodu do 1945 r. Ostatnim właścicielem był Aleksander Ludwik Sułkowski, który zmarł w 1956 r. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ dki/