Narodowy Dzień Pamięci Polaków Ratujących Żydów pod okupacją niemiecką to dzień, w którym państwo polskie składa hołd swoim bohaterom, którzy mimo grożącej kary śmierci nieśli pomoc swoim żydowskim sąsiadom, współobywatelom – powiedział we wtorek prezydencki minister Wojciech Kolarski.
"Narodowy Dzień Pamięci Polaków Ratujących Żydów podczas okupacji niemieckiej to nowe, ale bardzo ważne święto państwowe. Zostało ustanowione z inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy przez parlament Rzeczpospolitej w 2018 roku" - powiedział minister w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
Jak zaznaczył, ten dzień nawiązuje do 24 marca 1944 r., kiedy to w wyniku obławy niemiecka żandarmeria zamordowała rodzinę Józefa i Wiktorii Ulmów wraz z szóstką ich dzieci oraz z ukrywanymi przez nich rodzinami Gruenfeldów, Didnerów i Goldmanów.
"To jest dzień, w którym państwo polskie składa hołd swoim bohaterom, którzy pomimo grożącej kary śmierci nieśli pomoc swoim żydowskim sąsiadom, swoim żydowskim współobywatelom" - podkreślił Kolarski.
Jak mówił, jest to dzień, w którym wspominamy rodzinę Kowalskich z Ciepielowa, rodzinę Baranków z Siedlisk, Irenę Sendlerową, Jana Karskiego, Witolda Pileckiego, członków Rady Pomocy Żydom Żegota wszystkich, którzy bez względu na motywacje, na przynależność partyjną, poglądy polityczne; bez względu na to, czy kierowali międzyludzką solidarnością czy chrześcijańskim miłosierdziem nieśli pomoc swoim bliźnim" - powiedział prezydencki minister.
W środę w Pałacu Prezydenckim odbędzie się uroczyste spotkanie z okazji Narodowego Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Podczas wydarzenia prezydent wręczy odznaczenia państwowe osobom zasłużonym w ratowaniu życia Żydom podczas II wojny światowej oraz pielęgnującym pamięć o tamtych wydarzeniach.(PAP)
autor: Marzena Kozłowska
mzk/ godl/