Wierni obrządków wschodnich, m.in. prawosławni i grekokatolicy, obchodzą 29 kwietnia uroczystość Wielkiego Czwartku. W tym roku Wielkanoc wypada u nich cztery tygodnie później niż u katolików.
Czwartek to pierwszy z trzech najważniejszych dni Wielkiego Tygodnia. W praktyce parafialnej Kościoła prawosławnego rano tego dnia jest sprawowana liturgia św. Bazylego Wielkiego.
Największe w kraju skupiska wiernych Cerkwi są w województwie podlaskim. W katedrze pod wezwaniem św. Mikołaja w Białymstoku liturgii przewodniczył ordynariusz prawosławnej diecezji białostocko-gdańskiej abp Jakub.
Zwierzchnik Cerkwi w Polsce metropolita Sawa przewodniczył uroczystościom w katedrze metropolitalnej św. Marii Magdaleny w Warszawie. Sprawowany był też obrzęd umycia nóg 12 kapłanom na pamiątkę ewangelicznego wydarzenia, kiedy to Jezus umył nogi swoim uczniom.
Wieczorem sprawowane są jutrznie. W ich trakcie czytane są fragmenty Ewangelii, opisujące mękę, ukrzyżowanie i śmierć Chrystusa.
Wierni uczestniczący w tym nabożeństwie trzymają w rękach zapalone świece. Mają one w prawosławiu takie znaczenie jak świece gromniczne w Kościele katolickim. Światło to wierni zabierają do domów, gdzie dymem symbolicznie znaczą progi i obchodzą wszystkie pomieszczenia, aby uczynić tam znak krzyża. Świece te używane są później podczas wszystkich uroczystych modlitw.
W tradycji prawosławnej Wielki Czwartek nazywany bywa czystym. Domostwo powinno być już tego dnia wysprzątane na święta. To także dzień, który tradycyjnie zaczynał się kąpielą, najlepiej w wodzie przyniesionej wczesnym rankiem ze studni, rzeki lub ze strumienia, co miało oczyszczać i dawać zdrowie na cały rok.
Przez cały Wielki Tydzień w wielu prawosławnych rodzinach zachowywany jest ścisły post. W niektórych – w czwartek, piątek i w sobotę ogranicza się gotowanie potraw, a podstawą jadłospisu są chleb, woda (kompot), warzywa i owoce.
Wielki Czwartek obchodzą 29 kwietnia również m.in. grekokatolicy na Podkarpaciu. Jak zaznaczył dziekan sanocki ks. Andrzej Żuraw, podobnie jak w obrządku łacińskim, tego dnia wspominana jest tajemnica Eucharystii.
"Wspominamy Chrystusa, który pozostał z wiernymi pod postaciami chleba i wina oraz tajemnice mszy św. i kapłaństwa" – powiedział PAP ks. Żuraw.
W związku z pandemią wierni w porannej liturgii mogli uczestniczyć także dzięki transmisjom. W przypadku grekokatolików – m.in. z archikatedry św. Jana Chrzciciela w Przemyślu. Podobnie będą wyglądały nabożeństwa wieczorne i w kolejne dni Wielkiego Tygodnia.
Wielkanoc obrządków wschodnich tylko raz na jakiś czas wypada w tym samym terminie co u katolików. Różnice wynikają z nieco innego sposobu wyliczania daty święta w obu obrządkach. Często prawosławni świętują później, maksymalnie nawet pięć tygodni po katolikach.
Dokładnych danych o liczbie prawosławnych w kraju nie ma. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w ostatnim spisie powszechnym przynależność do Kościoła prawosławnego w Polsce zadeklarowało 156 tys. osób. Hierarchowie uznają te dane za niemiarodajne i szacują, że wiernych jest ok. 450-500 tys., z czego ok. połowy mieszka w północno-wschodniej Polsce.
Kościół greckokatolicki w Polsce tworzy metropolia przemysko-warszawska, która składa się dwóch diecezji. Według danych GUS wiernych w całym kraju jest ok. 50 tys.(PAP)
Autorzy: Robert Fiłończuk, Alfred Kyc
rof/ kyc/ joz/