Artystyczne rozważania o "przeciętnym człowieku" stały się podstawą najnowszej wystawy pt. "Społecznie stosowne, statystycznie przeciętne, naukowo zdrowe, osobiście pożądane...", która została właśnie otwarta w Zachęcie – Narodowej Galerii Sztuki.
"Najnowsza odsłona pokazu z cyklu Żywe magazyny powstała jako efekt poszukiwania w pracach z kolekcji Zachęty reakcji na doświadczenie presji społecznej. Wybór dzieł ukazuje trudności, jakie prowokuje system, w którym obowiązuje model +przeciętnego człowieka+, zwracając przy tym uwagę na problem biowładzy, czyli mechanizmy władzy nad ciałem, ludźmi lub nad sobą samym" – wyjaśnia Daniel Kotowski, kurator wystawy.
Według Kotowskiego, tytuł pokazu przewrotnie odnosi się do uprzywilejowanej pozycji człowieka w społeczeństwie. Realizacja oczekiwań, dotyczących zachowania czy wyglądu pozwala na egzystencję zgodną z normami. "A zatem człowiek ma być normalny, normalnie czuć, normalnie patrzeć, normalnie słyszeć. Ten standardowy model ma wpływ i na kształtowanie ciała, i na sposób życia" – zaznacza kurator.
Kotowski podkreśla, że każdy, kto chce być członkiem społeczeństwa, powinien podporządkować się normie. "Musi być społecznie stosowny, statystycznie przeciętny, naukowo zdrowy, osobiście pożądany. Dąży więc do osiągnięcia stanu normalności. Czyni to poprzez pracę nad sobą i kontrolę własnych odruchów w codziennym zachowaniu, postępowaniu i zwyczajach".
Na wystawie prezentowane są prace takich artystów, jak: Stanisław Dróżdż, Aneta Grzeszykowska, Izabella Gustowska, Marianne Heske, Marek Sapetto, Zbigniew Warpechowski, Anna Witkowska oraz Artur Żmijewski w ramach programu towarzyszącego wystawie.
Stanisław Dróżdż, absolwent filologii polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego, gdzie studiował w latach 1959–1964, to jeden z najwybitniejszych przedstawicieli poezji konkretnej, której poświęcił się całkowicie od 1967 roku. Kluczem do działań artysty jest stworzony przez niego termin "pojęciokształty". Badając słowa, poszukiwał najczystszych form plastycznych ich przedstawienia, jak najsilniej działających na wyobraźnię wizualną odbiorcy.
Aneta Grzeszykowska, w latach 1994–1999 studiowała na Wydziale Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Od 1999 roku pracowała w duecie z Janem Smagą, od 2005 realizuje własne projekty. Podejmuje w nich problem tożsamości jednostki, zajmuje się także osobistymi historiami i problemem reprezentacji ciała. Pokazywane na wystawie zdjęcie należy do serii czarno-białych fotografii Negative Book; jest to rodzaj osobistego, intymnego dziennika składającego się z klasycznych zdjęć rodzinnych.
Izabella Gustowska, pracuje w obszarze różnych mediów, tworząc obiekty malarskie, grafikę, fotografię, instalację, wideo, wideoperformanse i filmy. W latach 1967–1972 studiowała w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych (obecnie Uniwersytet Artystyczny) w Poznaniu, jest profesorem zwyczajnym tej uczelni. Pracuje w cyklach, eksperymentując z formą. W swojej twórczości porusza m.in. zagadnienia kobiecości, bliźniaczości czy związków hetero- i homoseksualnych.
Marek Sapetto, malarz i grafik, w latach 1960–1966 studiował na Wydziale Malarstwa i Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, gdzie uzyskał dyplom z wyróżnieniem w pracowni Michała Byliny. W 1971 roku rozpoczął pracę pedagogiczną na tym wydziale, którego od 1990 jest profesorem. Od roku 1968 wystawiał wspólnie z Wiesławem Szamborskim; obaj byli czołowymi reprezentantami nurtu nowej figuracji lat 70. XX wieku.
Wystawiany obraz – "Kompozycja" jest jednym z przykładów tej właśnie tendencji. Nonszalancki sposób malowania pokazuje nieupiększony świat i krytyczny stosunek artysty do współczesnych zjawisk społecznych.
Pracą pokazywana w ramach projektu towarzyszącego jest "Lekcja śpiewu 2" Artura Żmijewskiego, powstała w 2003 r.
Artur Żmijewski, autor filmów, fotograf. W latach 1990–1995 studiował na Wydziale Rzeźby warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Jest jednym z czołowych artystów nurtu sztuki krytycznej. Zajmuje się problematyką ciała i inności, a także traumy historycznej i Holokaustu. Bohaterami jego prac są najczęściej ludzie chorzy, niepełnosprawni, osoby z różnych przyczyn wyrzucone na margines społeczny. Porusza tematy niewygodne, eksploruje obszary tabu.
"Lekcja śpiewu 2" to drugi z filmów artysty wykorzystujący pomysł stworzenia zapisu pieśni w wykonaniu chóru osób głuchych. Grupa głuchej młodzieży z Samuel-Heinicke-Schule w Lipsku wraz z orkiestrą Barockensamble der Fachrichtung Alte Musik wykonała kantatę "Serce, usta, czyn i życie" Jana Sebastiana Bacha w katedrze św. Tomasza w Lipsku, w której kompozytor był kantorem, i w której został później pochowany.
"Większość Głuchych nie posługuje się biegle mową, nie są też w stanie dostroić swego śpiewu do muzyki. Słyszymy zdeformowane głosy w zestawieniu z perfekcyjnym wykonaniem mezzosopranistki Ewy Łapińskiej. Głusi przyjęli propozycję współpracy przy wykonaniu kantaty, dostosowując się do znormalizowanego świata, w którym dźwięk jest wszechobecny, a dominującą formą komunikacji są języki foniczne. Praca pokazuje relacje pomiędzy powszechnym postrzeganiem kompletności i niekompletności. Przez ostatnie 20 lat, czyli od momentu powstania pracy, Głusi coraz częściej utożsamiają się ze swoim językiem o innej modalności niż języki foniczne, są świadomi swojej odrębności kulturowej" – można przeczytać w opisie projektu Żmijewskiego.
Wystawa „Społecznie stosowne, statystycznie przeciętne, naukowo zdrowe, osobiście pożądane..." będzie czynna w Zachęcie – Narodowej Galerii Sztuki do 28 sierpnia 2021 r. (PAP)
Anna Bernat
abe/ dki/