Poziom uczestników oceniam bardzo wysoko i nie jestem jedyną, która tak uważa - mówi PAP Katarzyna Popowa-Zydroń, członkini Jury Eliminacji do XVIII Konkursu Chopinowskiego. Jeden uczestnik eliminacji zostanie zdyskwalifikowany z powodu złamania regulaminu.
"Poziom uczestników oceniam bardzo wysoko i nie jestem jedyną, która tak uważa, wszyscy są pod wrażeniem poziomu pianistów, niestety nie wszyscy będą mogli przejść dalej; nawet najgorszy poziom jest bardzo wysoki, a codziennie trafiają się osoby, które bardzo ciekawie będzie usłyszeć w październiku" - powiedziała Katarzyna Popowa-Zydroń.
W jej opinii "Polacy też mają bardzo mocną grupę". "Ponieważ znam od dawna tych pianistów, już rok temu prognozowałam, że tak będzie; jak na razie to z małymi wyjątkami się sprawdza" - dodała.
Pianistka mówiła, że jury eliminacji "oprócz dobrego poziomu pianistycznego bierze pod uwagę osobowość wykonawcy, świeżość interpretacji, ale również wierność nie tyle tekstowi, ile intencji kompozytora, bo, jak wyjaśniła - dzisiaj obserwujemy rozszerzone pojęcie interpretacji i można powiedzieć, że dzieło Chopina żyje już samodzielnym życiem, więc odwoływanie się do tego, co kompozytor by sobie życzył, jest bardzo trudne". "Zostawił nam tekst, w którym jest dużo przestrzeni do własnej interpretacji, oczywiście można w tej swobodzie odpłynąć bardzo od intencji kompozytora. To zaczyna być niebezpieczne, kiedy młodzież szukając nowych rozwiązań, podąża drogą, która jest obca tym utworom" - zaznaczyła. Dopytywana potwierdziła, że podczas tegorocznych eliminacji "zdarzało się to nawet bardzo dobrym pianistom". Według artystki "jest to grzech młodości, ambicje, żeby pokazać coś nowego, i nie zawsze jest to trafione".
Wszyscy uczestnicy eliminacji wykonają sześć kompozycji Fryderyka Chopina - dwie etiudy i dwa mazurki oraz wybrane nokturny, balladę, Barkarolę Fis-dur op. 60 lub Fantazję f-moll op. 49. Jak podał Narodowy Instytut Fryderyka Chopina (NIFC), utworem najczęściej wybieranym przez młodych wykonawców w trakcie Eliminacji do XVIII Konkursu Chopinowskiego okazała się Ballada f-moll op. 52. Wybrało ją 45 uczestników. Najpopularniejszą etiudą jest ta w tonacji F-dur nr 8 z opusu 10, zagra ją 40 artystów. Mazurek H-dur op. 41 nr 2 został wybrany tylko przez jedną osobę.
Popowa-Zydroń mówiła, że pozostałe utwory z tej grupy są zawsze z przyjemnością witane, np. Ballada As-dur albo F-dur. "Wszechobecne są również Nokturny cis-moll i H-dur, natomiast wydaje mi się, że jak na razie tylko raz wykonano Nokturn G-dur, jest on bardzo trudny, ale tak naprawdę wszystkie nokturny są trudne" - tłumaczyła. "Wszystkie utwory przewidziane w regulaminie dają możliwość pokazania się w całej krasie, ale najczęściej wybierane są najdłuższe utwory; może chodzi o jak najdłuższą obecność na scenie" - zauważyła. "Ballada As-dur jest o połowę krótsza od Ballady f-moll, ale moim zdaniem swoją osobowość, umiejętności pianistyczne i dźwiękowe można pokazać doskonale w obu utworach" - dodała.
Kolejność wykonywania utworów podczas eliminacji jest dowolna z wyjątkiem etiud, które należy wykonać bezpośrednio po sobie. Zasadę tę złamał grający w trakcie sobotniej, porannej sesji Ning Yuen Li (Chiny). Rozdzielił on etiudy Barkarolą Fis-dur op.60. Prawdopodobnie zostanie zdyskwalifikowany. "To jest w regulaminie wykluczone i trochę nam było żal, że tak się stało, ale regulaminu należy przestrzegać, a kandydat miał okazję przeczytać go dokładnie. Myślę, że komisja nie jest skłonna pójść na ustępstwa pod tym względem" - skomentowała sytuację Popowa-Zydroń.
Pytana o wyróżniające się osobowości, odparła: "Ja robię gwiazdki przy osobach, które uważam, że z pewnością powinny przejść przez pierwszy etap, i mam z cztery-pięć osób, które według mnie osiągną co najmniej półfinał". Jednak, jak dodała, "eliminacje jeszcze się nie skończyły, poza tym jest wiele osób, które powtarzają konkurs, również finalistów". Są to np. Aimi Kobayashi (Japonia) oraz Georgijs Osokins (Łotwa). Zdaniem Popowej-Zydroń "Chopin jest po prostu kompozytorem, który jest najważniejszy dla tych, którzy tutaj grają, a konkurs chopinowski jest najważniejszą imprezą w ich życiu".
Do udziału w konkursie zostanie dopuszczonych 80 uczestników. Regulamin Konkursu Chopinowskiego dopuszcza zakwalifikowanie laureatów niektórych (ściśle w nim określonych) konkursów pianistycznych do udziału w przesłuchaniach konkursowych z pominięciem etapów kwalifikacyjnego oraz eliminacji. Będzie to pięciu Polaków - Piotr Alexewicz, Adam Kałduński, Szymon Nehring, Kamil Pacholec i Piotr Pawlak; dwóch pianistów ze Stanów Zjednoczonych: Evren Ozel oraz Avery Gagliano, Japończyk Tomoharu Ushida i Yutong Sun z Chin.
W skład jury eliminacji wchodzą Ludmil Angelov, Philippe Giusiano, Alberto Nose, Piotr Paleczny, Ewa Pobłocka, Katarzyna Popowa-Zydroń, John Rink, Marta Sosińska-Janczewska, Wojciech Świtała, Stefan Wojtas i Dina Yoffe.
Według regulaminu po zakończeniu każdej sesji przesłuchań jurorzy oddają sekretarzowi jury wypełnione karty ocen. Obok nazwiska każdego z wysłuchanych kandydatów wpisują "TAK" lub "NIE" – wyrażające opinię jurora dotyczącą zakwalifikowania kandydata do konkursu, oraz ocenę punktową w skali 1–25. Ocena słowna "TAK" wymaga oceny punktowej nie niższej niż 18, ocena "NIE" ? nie wyższej niż 18. Jurorzy nie oceniają swoich studentów, według regulaminu student to osoba, która jest aktualnie studentem jurora lub była jego regularnym studentem w szkole lub prywatnie w czasie dłuższym niż rok w okresie od zakończenia XVII edycji konkursu, lub miała prywatne lekcje z jurorem po 1 grudnia 2018 r., lub pozostaje w bliskich relacjach prywatnych z jurorem. Jak podano, pojęcie "student" nie obejmuje sporadycznych kontaktów uczestnika z jurorem w ramach kursów mistrzowskich, także on-line.
Eliminacje do konkursu chopinowskiego potrwają do 23 lipca, pianiści występują w Filharmonii Narodowej w Warszawie. Lista osób dopuszczonych do konkursu zostanie opublikowana na stronie internetowej NIFC nie później niż w niedzielę 25 lipca.
XVIII Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina trwać będzie od 2 do 23 października 2021 r. (PAP)
Autor: Olga Łozińska
oloz/ skp /