Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała w środę, w Dzień Pamięci Ofiar Babiego Jaru, o udostępnieniu zbioru wspomnień świadków tej zbrodni sprzed 80 lat. „Warstwa gruntu poruszała się od ruchów jeszcze żywych ludzi” – cytuje SBU jedną z mieszkanek Kijowa.
SBU opublikowało na swoim koncie w Telegramie wspomnienia mieszkanki Kijowa Nadii Horbaczowej, która w okresie rozstrzeliwania ofiar mieszkała w pobliżu kijowskiego wąwozu Babi Jar i była świadkiem tych zdarzeń.
"Widzieliśmy, jak 15 metrów od Babiego Jaru Niemcy zmuszali przywiezionych Żydów do rozebrania się i kazali im biec. Rozstrzeliwali ich z automatów i karabinów" - czytamy.
"Sama widziałam, jak do wąwozu wrzucano niemowlęta. W jarze byli nie tylko rozstrzelani czy ranni, ale też żywe dzieci. Potem Niemcy zakopali go, ale było widać, jak wierzchnia warstwa gruntu poruszała się od ruchów jeszcze żywych ludzi" - opowiadała kijowianka.
"Rozstrzeliwanie Żydów trwało jeszcze kilka dni" - dodała, cytowana przez SBU.
Archiwum SBU udostępniło to i inne świadectwa w zbiorze "Babi Jar. Wspomnienia świadków".
29 września 1941 roku, niedługo po zajęciu Kijowa przez wojska hitlerowskie, Niemcy zebrali przebywających w Kijowie Żydów, po czym nakazali im marsz w kierunku wąwozu Babi Jar. Na miejscu Żydów dzielono na 10-osobowe grupy i zabijano z karabinów maszynowych. W ciągu zaledwie dwóch dni - 29 i 30 września 1941 roku - niemieckie grupy operacyjne (Einsatzgruppen) rozstrzelały tam, według niemieckich raportów, 33 771 osób. Kolejne egzekucje trwały do 11 października. W tym czasie zabito jeszcze ok. 17 tys. Żydów.
Na miejscu kaźni w Babim Jarze Niemcy stworzyli obóz koncentracyjny, w którym więziono m.in. Ukraińców, Polaków, Rosjan i Romów. Do 1943 roku, kiedy do Kijowa wkroczyła Armia Czerwona, w obozie tym zamordowano około 30 tys. osób. Według różnych źródeł ogólna liczba rozstrzelanych w Babim Jarze w latach 1941-1943 waha się w granicach 100-150 tys. osób. Centrum Pamięci o Holokauście "Babi Jar" podaje, że liczba rozstrzelanych przez nazistów wynosi od 70 tys. do 100 tys.; podkreśla, że zabito prawie wszystkich Żydów mieszkających w Kijowie.
Z Kijowa Natalia Dziurdzińska (PAP)
ndz/ akl/