Potrzebujemy dzisiaj ludzi odważnych, którzy będą się przyznawać do wiary, do Kościoła, będą mówili, że to rodzina jest najważniejsza – powiedziała w sobotę w Legnicy marszałek Sejmu Elżbieta Witek, która wzięła udział w gali wręczenia Nagrody im. Henryka Pobożnego. Wyróżnienie otrzymał w tym roku prof. Jan Żaryn.
Pomysłodawcą i inicjatorem nagrody jest działające od sześciu lat Bractwo Henryka Pobożnego. Jej ideą jest „promowanie i nagradzanie osób, które w życiu publicznym stają w obronie cywilizacji chrześcijańskiej, Ojczyzny, życia i godności człowieka”. Pierwszym laureatem nagrody – w 2020 roku – został prof. Andrzej Nowak.
Tegoroczna nagroda została przyznana prof. Janowi Żarynowi – historykowi, zajmującemu się w szczególności historią Kościoła katolickiego w Polsce w XX wieku. Prof. Żaryn jest wykładowcą Instytutu Nauk Historycznych Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, redaktorem naczelnym miesięcznika „W Sieci Historii”, dyrektorem Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego, oraz autorem wielu publikacji. Uroczysta gala, podczas której wręczono wyróżnienie odbyła się w sobotę w Centrum Spotkań im. Jana Pawła II w Legnicy.
Marszałek Sejmu, która objęła patronatem honorowym sobotnią uroczystość zwróciła uwagę na znaczenie tego typu inicjatyw. „Dziś, kiedy wokół nas jest tak dużo nienawiści, tak dużo zła, kiedy zamiast posługiwania się piękną polszczyzną słyszymy wulgaryzmy, ataki słowne, kiedy atakuje się rodzinę, Kościół, wartości, na których my byliśmy wychowani i na których wyrosła nasza cywilizacja, cywilizacja chrześcijańska, ogromne znaczenie mają właśnie takie przedsięwzięcia jak to dzisiejsze” – oceniła.
„Były takie czasy, nieodległe przecież, kiedy Kościół był tym miejscem do którego wszyscy się garnęliśmy. Tutaj można było usłyszeć prawdę, tutaj szukaliśmy pomocy i schronienia. Dziś atakuje się kościół. Atakuje się także rodzinę, rodzinę, która od wieków była dla nas Polaków bezcenną wartością. Wydawać by się mogło, że Henryk Pobożny jest postacią tak bardzo odległą, a jednak okazuje się, że w XXI wieku ta właśnie postać może być dla nas wszystkich przykładem, jak należy w życiu postępować i że trzeba szanować rodzinę” - mówiła Witek.
Dodała, że są to wartości nie tylko chrześcijańskie, ale przede wszystkim uniwersalne. „A więc dla nas wszystkich, nie tylko dla ludzi wierzących. Kiedy słyszymy ten atak słowny, atakowanie Kościoła i rodziny, poniżanie godności innych ludzi poprzez wulgarny język, który jest wszechobecny w przestrzeni publicznej, to czasami zadajemy sobie pytanie, czy na tę agresję nie powinniśmy odpowiedzieć taką samą agresją, czy nie powinniśmy na ten atak słowny odpowiedzieć tym samym wulgarnym językiem. Otóż nie, tego nam robić nie wolno, dlatego że wówczas, gdybyśmy się tak zachowali bylibyśmy zwykłymi hipokrytami, bo jeśli cenimy sobie te wartości jakim jest: wiara, rodzina, ale także patriotyzm, to nie wolno nam tego robić” – stwierdziła marszałek.
„Bardzo się cieszę, że kapituła w tym roku przyznała tą szczególną nagrodę profesorowi Janowi Żarynowi, dlatego że pan profesor nie tylko pisze o tych wartościach, nie tylko zajmuje się nimi w swojej działalności, ale przede wszystkim pokazuje własnym życiem, że tym wartościom jest wierny” – dodała.
Zdaniem Witek „potrzebujemy dzisiaj ludzi odważnych, którzy będą się przyznawać do wiary, do kościoła, którzy będą mówili, że to rodzina jest najważniejsza”. „Nie dajmy sobie wmówić, że obca kultura, którą próbuje nam się narzucić siłą jest dla nas do przyjęcia. Bądźmy wierni naszym wartościom, bo na nich właśnie wyrosła cała Europa , wyrosła także nasz ojczyzna. To jest element patriotyzmu” – przekonywała.
Dr Anna Sutowicz z Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu, członkini Bractwa Henryka Pobożnego w wygłoszonej laudacji pogratulowała prof. Janowi Żarynowi przede wszystkim odwagi i woli stawania wobec naporu fałszu. „Od 1989 roku, chociaż upłynęło już sporo dekad, wciąż jesteśmy złaknieni prawdy o naszej przeszłości. Pan profesor Żaryn od lat domaga się takiej polityki historycznej, która będzie w stanie przywrócić narodowi naród i nie jest to bynajmniej tautologia. Wiedza o naszych tradycjach parlamentarnych, o błędach, ale i chwale jest warunkiem wiedzy o tym, kim jesteśmy, ponieważ przeszłość – i tu cytuję myśl naszego laureata - to klucz do samostanowienia demokratycznego społeczeństwa” – podkreśliła.
Odbierając statuetkę prof. Żaryn zaznaczył, że dla niego to wielki zaszczyt należeć do tego samego bractwa nagrodzonych, co ubiegłoroczny laureat, prof. Andrzej Nowak. Dodał także, że odbiera tą nagrodę jako podziękowanie za wspólne starania jego rodziny. „Jesteśmy rodziną, która chciałaby widzieć siebie jako pewną wartość. Każdy z nas wie, co do niego należy, każdy ma swoje talenty, każdy ma swoje umiejętności. Staramy się. Jesteśmy rodziną w pełnym tego słowa rozumieniu. Tak jak Anna i Henryk mają dzisiaj dowód, że nie tylko się o nich nie zapomniało, ale, że coś cennego po sobie pozostawili, tak chciałbym, żeby była rozumiana ta nagroda, czyli, że nie jesteśmy tylko na teraźniejszość, ale też na przyszłość” – mówił.
Bractwo Henryka Pobożnego i księżnej Anny powstało 9 kwietnia 2015 r., w 774 rocznicę Bitwy pod Legnicą. W skład kapituły założycielskiej wchodzi 20 osób. Są to zarówno osoby świeckie, jak i duchowne z całej Polski. Głównym celem Bractwa jest upowszechnianie wiedzy o księżnej Annie i Henryku Pobożnym, jako osobach stanowiących wzór do naśladowania we współczesnym świecie. (PAP)
autorka: Agata Tomczyńska
ato/ drag/