W Zwierkach k. Zabłudowa (Podlaskie) rozpoczynają się w piątek wieczorem uroczystości ku czci Męczennika Gabriela - patrona dzieci i młodzieży prawosławnej. Przyjeżdżają na nie wierni nie tylko z regionu. Główne obchody odbędą się w sobotę przed południem.
Cerkiewne święto ku czci Męczennika Gabriela przypada rokrocznie 3 maja. W tym roku wypadło jednak w prawosławny Wielki Piątek, bo Święta Wielkanocne wiernych obrządków wschodnich obchodzone były pięć tygodni po katolickich. Dlatego uroczystości ku czci Męczennika Gabriela zostały przesunięte na tydzień po świętach.
Na uroczystości do Zwierek zdążają pielgrzymi z różnych miejscowości województwa podlaskiego, m.in. z Hajnówki, Bielska Podlaskiego, Supraśla i Gródka. Największa pielgrzymka, licząca ok. 600 osób, wyruszyła w piątek po południu z Białegostoku. Jej uczestnicy wyruszyli do Zwierek po wspólnej modlitwie w cerkwi pw. Proroka Eliasza. Mają do pokonania niecałe 10 km.
Męczennik Gabriel pochodził z tej miejscowości. Urodził się w Zwierkach w 1684 r. w pobożnej, prawosławnej rodzinie chłopskiej. Gdy miał 6 lat, został w nieznanych okolicznościach uprowadzony z domu i zamordowany; jego ciało pochowano na cmentarzu w rodzinnej miejscowości.
W grupie są wierni nie tylko z regionu, ale i innych województw, są też pątnicy z Białorusi. W pielgrzymce biorą udział przede wszystkim młodzi ludzie, ale są też np. rodziny z małymi dziećmi. Idą do Zwierek z różnymi osobistymi intencjami. W piątek wieczorem pątnicy wezmą udział w inauguracji obchodów, a część z nich zostanie na całonocnym czuwaniu.
Specjalnie na uroczystości do Zwierek przywieziony zostanie z Białegostoku sarkofag z relikwiami świętego. Główna liturgia odbędzie się w sobotę przed południem. Będzie jej przewodniczył ordynariusz prawosławnej diecezji białostocko-gdańskiej abp Jakub.
Od ponad 20 lat relikwie przechowywane są w białostockiej cerkwi katedralnej św. Mikołaja. W Zwierkach mają zostać do września.
Męczennik Gabriel pochodził z tej miejscowości. Urodził się w Zwierkach w 1684 r. w pobożnej, prawosławnej rodzinie chłopskiej. Gdy miał 6 lat, został w nieznanych okolicznościach uprowadzony z domu i zamordowany; jego ciało pochowano na cmentarzu w rodzinnej miejscowości. Na tym cmentarzu chowano również dzieci, które zmarły podczas zarazy w 1720 r. W trakcie jednego z pogrzebów przypadkiem odkopano ciało Gabriela. Okazało się, że jest ono w nienaruszonym stanie. Cudownie ocalałe szczątki męczennika przeniesiono do krypty w cerkwi w Zwierkach. Uważa się, że wydarzenie to przyczyniło się do ustania epidemii.
Kult Gabriela rósł z biegiem lat, głównie za sprawą uzdrowień przy jego grobie. W 1746 r. relikwie przeniesiono do Zabłudowa, a potem przez wiele lat wędrowały one po Kresach Wschodnich. Trafiły do Słucka, Mińska, potem do Grodna na Białorusi. W 1992 r. uroczyście przeniesiono je do białostockiej katedry św. Mikołaja.
Od początku relikwiami opiekują się siostry zakonne, początkowo mieszkające w Dojlidach, obecnie w Zwierkach. W październiku ubiegłego roku wyświęcona została tam cerkiew pw. Męczennika Gabriela - główna świątynia żeńskiego klasztoru Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. (PAP)
rof/ bos/