Leszek Długosz – poeta, pieśniarz i kompozytor został we czwartek odznaczony przez prezydenta Andrzeja Dudę Orderem Orła Białego.
Leszek Długosz to artysta wszechstronny – pisze i śpiewa poezję, jest felietonistą, komponuje, nie obce mu aktorstwo, jest autorem kilkunastu tomików poezji i ponad 10 płyt z muzyką
Urodził się 18 czerwca 1941 r. w Zaklikowie. W 1964 r. ukończył studia polonistyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim, a w latach 1964–66 studiował na Wydziale Aktorskim w PWST w Krakowie. Zadebiutował w 1964 r. w teatrzyku piosenki UJ Hefajstos. W 1965 r. związał się z kabaretem literackim "Piwnica pod Baranami".
Pierwszy tomik poezji – "Lekcje rytmiki" - wydał w 1973 roku. Kolejne zbiory jego wierszy to m.in. "Na własną rękę", "Z tego, co jest". Niektóre tytuły spośród ponad 10 płyt Długosza to: "W Czarnolesie", "Także i ty – złota kolekcja", "Dusza na ramieniu", "Długosz 2011".
Z Piwnicą rozstał się w 1978 r. i od tego czasu występuje przeważnie samodzielnie. Z własnymi recitalami występował w wielu miastach Polski, a także za granicą (m.in. w Austrii, Belgii, Czechosłowacji, Francji, Kanadzie, RFN, Szwajcarii, Szwecji, USA i Włoszech). Oprócz działalności estradowej i literackiej publikuje również swoje felietony w "Czasie krakowskim" i "Rzeczpospolitej".
Leszek Długosz w wyborach parlamentarnych w 2007 r. kandydował z ramienia PiS do Senatu, lecz nie uzyskał mandatu. W 2010 r. został członkiem Krakowskiego Społecznego Komitetu Poparcia Jarosława Kaczyńskiego w przyspieszonych wyborach prezydenckich. W 2006 r. został odznaczony Srebrnym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis", a w 2016 r. otrzymał Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski.
"W poezji Leszka Długosza jest coś bardzo głębokiego, tak samo, jak jest coś niezwykłego w całym jego życiu" - powiedział prezydent Andrzej Duda, składając życzenia urodzinowe poecie po koncercie jubileuszowym, który odbył się lipcu tego roku w Teatrze Polskim im. Arnolda Szyfmana w Warszawie. Dodał, że Długosz "zawsze chadzał swoimi drogami". "Ale jednej rzeczy, zarówno naszemu solenizantowi jak i jego małżonce nie zapomnę, pomijając nasze sąsiedztwo na Brackiej, i to, z czym ono było związane bezpośrednio wtedy, to znaczy z moją działalnością poselską. Ja poznałem naszego jubilata wcześniej i nabrałem do niego ogromnego szacunku, dlatego że był wtedy, kiedy nie było to modne, był wtedy kiedy nie było to wygodne, był wtedy, kiedy się to nie opłacało, był wtedy, kiedy nie widziano tego dobrze" - mówił. "Nigdy nie zapomnę widoku tej pary, idącej za rękę albo pod rękę w najtrudniejszych dla nas chwilach" - powiedział prezydent.
W 2017 roku Leszek Długosz w rozmowie z PAP ocenił, że najpełniej wyrażają go dwie ekspresje - słowo i muzykowanie. Z pisemnych form wypowiedzi najbliższa Długoszowi jest poezja. "Daje mi możliwość najbardziej precyzyjnego wypowiedzenia opinii, +wyroków+, moich relacji ze światem dzisiejszym i z przeszłością" – mówił. Muzykowanie zaś – czym zajmuje się od dziecka – granie, komponowanie, śpiewanie, pozwala wyrazić odczucia, których słowa nie są już w stanie wypowiedzieć. "Muzyka umie być środkiem wyrazu nawet silniejszym niż słowo; bywa, wychodzi na prowadzenie tam, gdzie słowo już nie wystarcza, staje się bezradne. Ona wtedy jeszcze umie zabrać głos" – opisywał artysta.
Według niego, jeśli świat ma istnieć w sposób nieułomny, to forma poetycka "najdociekliwiej i najsubtelniej wyraża ludzkie refleksje". "Mimo wszelkich zagrożeń jestem spokojny o dalszą jej egzystencję. W niej odnajdują i potwierdzają się nie tylko piszący, ale i czytelnicy. Ten rodzaj komunikacji dwustronnie stanowi cenną, pożądaną wartość" – podkreślił Długosz. (PAP)
aszw/ pat/