Ponad sto filmów dokumentalnych, reportaży telewizyjnych oraz radiowych znalazło się w programie 31. Festiwalu Mediów Człowiek w Zagrożeniu, który rozpocznie się we wtorek w Łodzi. Mimo pandemii większość ich twórców spotka się z publicznością - zapowiedzieli organizatorzy.
"Mimo covidowych okoliczności absolutna większość twórców pojawi się na festiwalu, aby spotkać się z publicznością. Będą reżyserzy filmów dokumentalnych prezentowanych w konkursie - jak Paweł Łoziński, twórca +Filmu balkonowego+ czy Tomasz Wolski reżyser filmu +1970+. Będą obecni także dziennikarze i twórcy podcastów m.in. Dariusz Rosiak z +Raportu o stanie świata+, Marcin Okraszewski z +Działu Zagranicznego+ czy Agnieszka Obszańska z Radia 357" - powiedział PAP wicedyrektor Muzeum Kinematografii w Łodzi i dyrektor Festiwalu Mediów Człowiek w Zagrożeniu Jakub Wiewiórski.
W tym roku na - organizowanym w Łodzi od roku 1990 - Festiwalu znalazło się sto filmów dokumentalnych, reportaży telewizyjnych i reportaży radiowych, które zaprezentowane zostaną w dniach 23-28 listopada w kinie Kinematograf oraz w Fabryce Sztuki. Projekcjom towarzyszyć będą spotkania z autorami i bohaterami dokumentów. Wydarzenia festiwalowe można śledzić także online na www.czlowiekwzagrozeniu.pl, gdzie znajduje się pełen program oraz listę 15 filmów dokumentalnych, biorących udział w konkursie.
"W konkursie o Grand Prix Festiwalu mamy klasyków takich jak Paweł Łodziński, który realizuje filmy od lat 90., czy Tomasz Wolski, który kręci dokumenty już chyba od 20 lat. Ale jest też wielu młodych twórców. To będzie taka konfrontacja mistrzów i uczniów, z której mistrzowie nie zawsze wychodzą zwycięsko, ale zwycięsko zawsze wychodzą widzowie" - podkreślił Wiewórski.
Grand Prix Nagrodę Miasta Łodzi w wysokości 15 tys. zł oraz statuetkę Białej Kobry przyzna jury w składzie: Kinga Dębska, Kaja Klimek, Monika Kotecka, Maciej Cuske i Jerzy Śladkowski. Na twórców czekają też nagrody: "Cierpliwe oko" im. Kazimierza Karabasza (10 tys. zł) ufundowana przez Narodowe Centrum Kultury, Stowarzyszenia Filmowców Polskich (5 tys. zł) i Nagroda za przezwyciężanie zagrożeń im. Aleksandra Kamińskiego (5 tys. zł).
W konkursie reportaży telewizyjnych jurorami będą Alicja Grzechowiak, Dariusz Bugalski i Grzegorz Kuczek. Na Nagrodę Miasta Łodzi w wysokości 5 tys. zł i Nagrodę Tygodnika Angora w wysokości 2,5 tys. zł szanse mają twórcy dziesięciu reportaży. W Konkursie Reportaży Radiowych o Nagrodę Prezesa Radia Łódź w wysokości 5 tys. zł rywalizują twórcy ośmiu reportaży - zwycięzcę wskaże jury w składzie: Lidia Lasota, Krzysztof Skowroński i Jan Smyk.
Zdaniem Wiewiórskiego, reportaż dźwiękowy nie tylko nie jest wypierany przez produkcje audiowizualne, ale wręcz się rozwija - także dlatego, że radio przestaje być jedynym medium, umożliwiającym jego twórcom dostęp do publiczności.
"Powstają np. fundacje tworzone przez reporterki i reporterów radiowych, którzy docierają do słuchaczy poprzez medium internetowe. Reportaże czy minireportaże pojawiają się także w stacjach radiowych internetowych. Myślę, że ten gatunek będzie miał się coraz lepiej i nie będzie ograniczony jedynie do radiostacji publicznych, które ciągle pełnią ważną rolę w tego rodzaju twórczości dokumentalnej" - powiedział dyrektor Festiwalu.
Na Festiwalu będzie można również m.in. unikatowe dokumenty nakręcone w stanie wojennym w Studiu im. Karola Irzykowskiego.
"W tym czasie w PRL-u stanęła cała produkcja filmowa, tylko +Irzykowski+ produkował - co prawda te filmy były tworzone prosto na półki. Jeden z nich +Słoneczna gromada+ Wojciecha Maciejewskiego nigdy nie doczekał się premiery. Co więcej, reżyser sadził, że ten film zaginął, a my pokażemy go teraz razem z innymi czterema z okresu stanu wojennego, m.in. z prezentowanym w drugim obiegu filmem +Jest+, który był wówczas równie popularny jak +Przesłuchanie+ Ryszarda Bugajskiego" - dodał Wiewiórski.
Podróż w czasie widzowie będą mogli odbyć oglądając dziewięć zrealizowanych w latach 80. ubiegłego wieku, a obecnie zdigitalizowanych, reportaży telewizyjnych z OTVP Łódź.
"Pozwolą one poznać, z jakimi zagrożeniami zmagano się 40 lat temu, jak wówczas ludzie ze sobą rozmawiali i jak wyglądała wtedy Łódź. Zobaczymy, że zagrożenia właściwie się nie zmieniają, zmienia się tylko nasz odbiór, bo jako społeczeństwo przywiązujemy różną wagę do różnych rzeczy" - ocenił dyrektor festiwalu.
Pogłębienie tematu zaoferuje publiczności przegląd tytułów uhonorowanych na poprzednich festiwalach Nagrodą im. A. Kamińskiego za "przezwyciężanie zagrożeń".
W programie znajdą się także nowe filmy dokumentalne ze świata. Widzowie zobaczą m.in. filmy o dziennikarskiej odwadze ("Redakcja śledcza", reż. reż. Daniel Sager, "Pisane ogniem", reż. Sushmit Gosh, Rintu Thomas, "Tysiąc małych ran", reż. Ramona S. Diaz, "Dalekowschodnia golgota", reż. Julia Sergina), o walce kobiet o prawa i godność ("Zielona fala", reż. Angel Giovanni Hoyos, "Polki walczą o prawo do aborcji", reż. Konrad Szołajski, "Życie Ivanny", reż. Renato Borrayo Serrano), o trudnych relacjach na Bliskim Wschodzie ("Wspólny cel", reż. Shuki Gozhik, "Przed rewolucją", Dan Shadur).
"Porównując zagraniczne filmy z polskimi nie potrafiłbym wskazać między nimi znaczących różnic, oprócz tej, że nie dorównujemy budżetami dokumentalnym superprodukcjom. Zdarza się jednak, że to właśnie powoduje większą pomysłowość realizatorów" - podkreślił Wiewiórski.(PAP)
Autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska
agm/ pat/