Przyłączamy się do apelu o to, aby to muzeum uratować. Jesteśmy gotowi do wszelkich działań, aby ten wyraźny ślad pamięci polskości w Szwajcarii nie zginął – powiedział prezes IPN dr Karol Nawrocki w Muzeum Polskim w Rapperswilu (Szwajcaria).
Dr Karol Nawrocki odwiedził we wtorek ekspozycję na zamku w szwajcarskim Rapperswilu i spotkał się z pracownikami tej placówki. Podkreślił, że „w tym muzeum oraz w wielu innych zakątkach na świecie uczymy się historii polskiego narodu, który dowodził gotowości do walki o wolność, ale z drugiej strony stawał się też częścią krwioobiegu tych państw, w których znajdował się na skutek emigracji”.
Prezes IPN odniósł się również do planów lokalnych władz, które zmierzały do likwidacji polskiego muzeum. „Aby zachować polskie dziedzictwo, musimy dbać o naszą kulturową spuściznę także poza granicami Polski. […] Przyłączamy się do apelu o to, aby to muzeum uratować. Jesteśmy gotowi do wszelkich działań, aby ten wyraźny ślad pamięci polskości w Szwajcarii nie zginął” – mówił dr Nawrocki.
W komunikacie dla mediów Instytut Pamięci Narodowej przypomniano, że już w 2013 r. podpisano porozumienie o współpracy pomiędzy Instytutem Pamięci Narodowej a Muzeum Polskim w Rapperswilu. W ramach dotychczasowej współpracy, polegającej m.in. na digitalizacji zasobów archiwalnych Muzeum Polskiego w Rapperswilu, udało się pozyskać dokumenty stanowiące spuściznę Jerzego Stempowskiego, gen. Bronisława Prugara-Ketlinga, Józefa Mackiewicza, Barbary Toporskiej-Mackiewicz, Zbigniewa Rapackiego, Louise Rapackiej-Coisnier, Kazimierza Vincenza i Halszki Vincenz z d. Poniatowskiej.
W ramach współpracy powstał też obszerny, dwujęzyczny album fotograficzny Polskie drogi przez Szwajcarię „Losy żołnierzy 2. Dywizji Strzelców Pieszych 1940–1945 na fotografiach ze zbiorów Muzeum Polskiego w Rapperswilu” oraz archiwum on-line umożliwiającego dostęp do materiałów o polskich żołnierzach internowanych na terenie Szwajcarii. W 2015 roku Muzeum Polskie w Rapperswilu zostało laureatem Nagrody Kustosz Pamięci Narodowej.
Historia muzeum sięga 1870 r., a sama placówka powstała w celu zabezpieczenia polskich zabytków historycznych i propagowania spraw polskich. Jego twórcą był Władysław Ewaryst Broel-Plater. Ten przedstawiciel wybitnego litewskiego rodu arystokratycznego przez ponad 30 lat angażował się w działalność niepodległościową. Był blisko związany z najważniejszym ośrodkiem polskiej emigracji – Hotelem Lambert księcia Adama Jerzego Czartoryskiego.
Historia muzeum sięga 1870 r., a sama placówka powstała w celu zabezpieczenia polskich zabytków historycznych i propagowania spraw polskich. Jego twórcą był Władysław Ewaryst Broel-Plater. Ten przedstawiciel wybitnego litewskiego rodu arystokratycznego od ponad trzydziestu lat angażował się w działalność niepodległościową. Był blisko związany z najważniejszym ośrodkiem polskiej emigracji – Hotelem Lambert księcia Adama Jerzego Czartoryskiego. „Torujemy drogę do wolności i niepodległości przez oświatę i uszanowanie praw człowieka, a obudziwszy w milionach ludzi uczucie godności i miłości ojczyzny, znajdziemy gotową armię do pokonania wroga” – powiedział hrabia Plater podczas podpisania aktu fundacyjnego muzeum. W kolejnych latach Rapperswil przyciągał polskich emigrantów, między innymi Stefana Żeromskiego i Zygmunta Miłkowskiego. Pod koniec lat osiemdziesiątych miejsce stało się jednym z ośrodków powstającej z jego inicjatywy Ligi Polskiej, kuźni kadr dla przyszłego ruchu narodowo-demokratycznego.
W 1921 r. zbiory przeszły na własność państwa polskiego. Sejm Ustawodawczy w specjalnej uchwale wyraził wdzięczność narodowi szwajcarskiemu za przechowanie polskich zbiorów narodowych. W październiku 1927 r., zgodnie z testamentem Platera, Sejm podjął decyzję o powrocie kolekcji do kraju. Muzeum zostało zlikwidowane, a zbiory i eksponaty przejęły Muzeum Narodowe i Biblioteka Narodowa. Pusty zamek rapperswilski zgodnie z umową pozostawał we władaniu Polski. Wreszcie postanowiono, że wypełnią go zbiory polskiej ekspozycji z Wystawy Światowej w Brukseli w 1935 r. „Drugi Rapperswil” stał się w ten sposób muzeum polskiej sztuki współczesnej.
W 1921 r. zbiory przeszły na własność państwa polskiego. Sejm Ustawodawczy w specjalnej uchwale wyraził wdzięczność narodowi szwajcarskiemu za przechowanie polskich zbiorów narodowych. W październiku 1927 r., zgodnie z testamentem Platera, Sejm podjął decyzję o powrocie kolekcji do kraju. Muzeum zostało zlikwidowane, a zbiory i eksponaty przejęły Muzeum Narodowe i Biblioteka Narodowa. Pusty zamek rapperswilski zgodnie z umową pozostawał we władaniu Polski. Wreszcie postanowiono, że wypełnią go zbiory polskiej ekspozycji z Wystawy Światowej w Brukseli w 1935 r. „Drugi Rapperswil” stał się w ten sposób muzeum polskiej sztuki współczesnej.
Po wojnie władze komunistyczne pragnęły przemienić Muzeum w ośrodek sowieckiej propagandy. W reakcji na plany komunistów miejscowe władze w 1949 r. wypowiedziały dzierżawę zamku, a sąd federalny w 1951 r. potwierdził prawidłowość wymówienia. Muzeum zamknięto, a zbiory tzw. drugiego Rapperswilu wyjechały do Polski i zostały włączone do kolekcji wielu muzeów i archiwów. Obecne, „Trzecie Muzeum Rapperswilskie” powstało w 1975 r. wysiłkiem polsko-szwajcarskiego Towarzystwa Przyjaciół Muzeum Polskiego w Rapperswilu, które od momentu ponownego otwarcia szwajcarskiej placówki zaczęło gromadzić eksponaty związane z polską historią, kulturą, nauką i sztuką.
Po wojnie władze komunistyczne pragnęły przemienić Muzeum w ośrodek sowieckiej propagandy. W reakcji na plany komunistów miejscowe władze w 1949 r. wypowiedziały dzierżawę zamku, a sąd federalny w 1951 r. potwierdził prawidłowość wymówienia. Muzeum zamknięto, a zbiory tzw. drugiego Rapperswilu wyjechały do Polski i zostały włączone do kolekcji wielu muzeów i archiwów. Obecne, „Trzecie Muzeum Rapperswilskie” powstało w 1975 r. wysiłkiem polsko-szwajcarskiego Towarzystwa Przyjaciół Muzeum Polskiego w Rapperswilu, które od momentu ponownego otwarcia szwajcarskiej placówki zaczęło gromadzić eksponaty związane z polską historią, kulturą, nauką i sztuką. Wśród pamiątek historycznych najbardziej popularne są medalion z włosami Tadeusza Kościuszki oraz jego zegarek, fotel Henryka Sienkiewicza i klawiatura do ćwiczeń Ignacego Jana Paderewskiego. Na zamku organizowane są również konferencje naukowe i spotkania poświęcone polskiej historii.
Obecnie miejsce pamięci jest zagrożone. Od 2008 r. władze lokalne dążą do usunięcia Muzeum Polskiego z jego historycznej siedziby. Stowarzyszenie „Pro Schloss” pragnie przenieść na zamek siedzibę miejskiego muzeum. Pojawiają się także pomysły komercyjnego wykorzystania zamku.
Obecnie miejsce pamięci jest zagrożone. Od 2008 r. władze lokalne dążą do usunięcia Muzeum Polskiego z jego historycznej siedziby. Stowarzyszenie „Pro Schloss” pragnie przenieść na zamek siedzibę miejskiego muzeum. Pojawiają się także pomysły komercyjnego wykorzystania zamku. W ratowanie Muzeum zaangażowało się Muzeum Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W 2016 r. Rapperswil odwiedził prezydent RP Andrzej Duda. Zadeklarował wsparcie dla Muzeum i podkreślił konieczność jego zachowania w dotychczasowym miejscu. Muzeum dotowane jest przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które podejmuje także działania na rzecz zapewnienia dalszego funkcjonowania Muzeum w dotychczasowej siedzibie.(PAP)
Autor: Michał Szukała
szuk/ pat/