Bielski Teatr Polski przygotowuje premierę komedii Petera Shaffera „Lettycja i lubczyk” w reżyserii Pawła Aignera. Na afisz spektakl trafi 22 kwietnia. Będzie to – jak podał impresariat sceny – „wyśmienita, nieco szalona komedia z wątkiem kryminalnym”.
„Bohaterki sztuki - Lettycja i Lotta, to dwie ekscentryczne przyjaciółki, które zdaje się dzielić prawie wszystko. Jest jednak coś, co sprawia, że znajdują nić porozumienia – wspólna, starannie ukrywana przed światem pasja, pozwalająca im obu na ekscytującą ucieczkę od szarej rzeczywistości. +Lettycja i lubczyk+ to wyśmienita, nieco szalona komedia z wątkiem kryminalnym i ze zdecydowanie dominującym żywiołem kobiecym” – zakomunikował teatr.
Na scenie widzowie zobaczą Barbarę Guzińską, Jadwigę Grygierczyk i Marię Suprun, a także Jerzego Dziedzica.
Reżyser Paweł Aigner, kompozytor Piotr Klimek, scenograf Magdalena Gajewska i autorka kostiumów Zofia de Ines to zespół twórców, który dał się już poznać bielskiej publiczności realizując w Teatrze Polskim spektakl „Cyrano de Bergerac”. Premierę miał on w marcu 2020 r.
Komedia „Lettycja i lubczyk” będzie trzecią, po „Czarnej komedii” i „Amadeusie” sztuką Petera Shaffera na scenie Teatru Polskiego. Będzie to także trzecia premiera w obecnym sezonie.
Bielski teatr powstał w 1890 r. Pierwszą premierą był szekspirowski "Sen nocy letniej". Do końca II wojny światowej działał jako zawodowa scena niemiecka, a od 1945 r. jako polska. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ dki/