Na najstarszych wileńskich nekropoliach, kilkuwiekowej Rossie i na Cmentarzu Bernardyńskim we wtorek po południu zapłonęło ponad 12 tys. zniczy, zebranych podczas akcji zorganizowanej przez Społeczny Komitet Opieki nad Starą Rossą.
Od lat w Dniu Wszystkich Świętych te cmentarze, na których spoczywają wilnianie, m.in. zasłużeni dla miasta, Litwy i Polski, groby których nie odwiedza już rodzina, rozświetlają znicze pamięci zapalane przez młodzież szkolną i akademicką, harcerzy.
„Trzeba pamiętać o tych grobach, o ludziach w nich spoczywających, bo to część naszej pamięci, naszej historii, przeszłości, ale też przyszłości” – mówili uczestnicy akcji.
W tym roku najwięcej zniczy na wileńskie nekropolia przekazała Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie” – 2,6 tys. oraz Gimnazjum im. Władysława Syrokomli w Wilnie – 2,95 tys. Poszczególne osoby przekazały też po kilka zniczy. Lista darczyńców jest bardzo długa.
Akcja zbierania i zapalania zniczy, zapoczątkowana przed ponad 10 laty, początkowo dotyczyła tylko Rossy. Od kilku lat znicze zbierane są też na rzecz Cmentarza Bernardyńskiego.
„Stopniowo obejmujemy opieką także Cmentarz Bernardyński” – mówi PAP Dariusz Żybort, prezes Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą. „Tu też wykonujemy poszczególne prace konserwatorskie, ale głównie nasza działalność dotyczy Rossy” – dodaje.
Rossa - najstarszy wileński cmentarz, jedna z polskich nekropolii narodowych - to prawie 30 tys. nagrobków, pomników i mogił chaotycznie porozrzucanych na obszarze ponad 10 hektarów. Tu spoczywają m.in. poeta Władysław Syrokomla, architekt Antoni Wiwulski, historyk i działacz polityczny Joachim Lelewel, malarze Franciszek Gucewicz i Franciszek Smuglewicz, ojciec Juliusza Słowackiego, dwoje dzieci Stanisława Moniuszki, profesorowie Uniwersytetu Stefana Batorego, powstańcy styczniowi.
Wiele nagrobków na Rossie to prawdziwe dzieła sztuki, 263 z nich znajduje się na liście zabytków, ale większość to zapadające się w ziemię zniszczone kamienie z zanikającymi napisami.
Staraniem Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą w ciągu 30 lat jego działalności odnowiono blisko 200 pomników nagrobnych. W tym roku odnowiono osiem pomników za łączną sumę około 25 tys. euro.
Do odnowienia pomników finansowo przyczyniła się Ambasada RP w Wilnie, Instytut Pamięci Narodowej, Warmińsko–Mazurska Izba Lekarska, Fundacja "Pomoc Polakom na Wschodzie" oraz Stowarzyszenia "Wspólnota Polska". Kilka pomników odnowiono z funduszy, które zgromadził Społeczny Komitet Opieki nad Starą Rossą.
Na liście odnowionych obiektów jest m.in. pomnik wileńskiego harcerza Ryszarda Grydziuszki (1926-1938), inwalidy wojennego Henryka Zajewskiego (1892-1934), lekarza Juliana Muszuńskiego (1809-1857), weteranki powstania styczniowego Katarzyny Lachowicz (1811-1879).
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ mal/