O sensacyjnym odkryciu poinformowali badacze ze Stowarzyszenia Historyczno-Badawczego Triglav. Na Pradze-Południe odnaleźli jedną z pamiątkowych tablic autorstwa Karola Tchorka. Upamiętnia ona egzekucję 50 Polaków, która miała miejsce 17 listopada 1943 roku.
Wiceprezes Triglava Piotr Duda powiedział PAP, że jeden z członków stowarzyszenia zauważył kawałek tablicy Tchorka na opuszczonej posesji na Pradze-Południe.
"Zaczęliśmy się zastanawiać, skąd ona tam się wzięła. Pojawiły się domysły, że może pochodzi z Ochoty – spod Dworca Zachodniego albo z Pragi, gdzie na ulicy Białołęckiej też było miejsce egzekucji. Zgłosiliśmy to do mazowieckiego konserwatora zabytków i czekamy na odpowiedź. Sprawdziliśmy dostępne inwentarze tych tablic i nigdzie ona nie występuje w tej lokalizacji, w której została odnaleziona. Pytanie, czy jest to jej pierwotne umiejscowienie i rzeczywiście jest to miejsce egzekucji z ulicy Białołęckiej, czy później przez rozbudowę infrastruktury została tam przeniesiona" - powiedział Piotr Duda.
Stowarzyszenie czeka na interwencję konserwatora zabytków.
Badacze zaznaczają, że upamiętnienie pasuje do dwóch miejsc egzekucji, które były dokonane w latach 1943-1944 w okresie rządów Franza Kutschery. Pierwsza z nich miała miejsce 17 listopada 1943 przy ul. Kopińskiej koło nasypu kolejowego przy Dworcu Zachodnim - rozstrzelano w tym miejscu kilkudziesięciu więźniów Pawiaka. Tablica została przypadkowo zniszczona podczas przebudowy torów. Obecnie ofiary egzekucji upamiętnia wolno stojąca tablica nowego typu, ustawiona przy Al. Jerozolimskich nieopodal Dworca Zachodniego. Druga egzekucja miała miejsce również 17 listopada 1943 roku, przy ul. Białołęckiej na Pradze. W niemieckim obwieszczeniu podano nazwiska 43 rozstrzelanych. Z informacji przekazanych przez konspiracyjną komórkę z Pawiaka wynikało jednak, że tego dnia wywieziono na śmierć 80 więźniów (w tym pięć kobiet). Być może część ofiar stracono w ruinach getta.
Tablice powstały w 1949 roku w efekcie konkursu ogłoszonego przez SARP. Stworzone zostały na podstawie projektu Karola Tchorka i upamiętniają będące w Warszawie miejsca walk i męczeństwa z czasów II wojny światowej. Tablice były stawiane w różnych punktach Warszawy począwszy od lat 50. XX wieku. Wiele z nich uległo jednak zniszczeniu w trakcie wyburzeń domów oraz modernizacji i rozbudowy miejskiej sieci komunikacyjnej. W 2013 roku w granicach administracyjnych Warszawy znajdowało się ponad 160 tablic Tchorka.
Tablice pamiątkowe Tchorka wykonane są z szarego piaskowca. Występują w formie tablic-płaskorzeźb, zazwyczaj wmurowanych w ściany budynków, lub w postaci wolno stojących monolitów. Część tablic naściennych została wmurowana we fragmenty zachowanych murów z czasów wojny i okupacji (zazwyczaj są to fragmenty ścian nieistniejących już budynków).
Centralnym motywem tablic wykonanych według oryginalnego projektu Tchorka jest symbol krzyża maltańskiego. Tarczę w środku krzyża zdobi napis: "Miejsce uświęcone krwią Polaków poległych za wolność ojczyzny". W kilkunastu wypadkach napis na tarczy występuje także w nieco innych wariantach. Pod symbolem krzyża maltańskiego wyryty jest krótki napis zawierający podstawowe informacje na temat upamiętnianego wydarzenia.
Na początku października 2021 roku znaczna liczba tablic została zdewastowana. Członkowie warszawskiego Klubu "Gazety Polskiej" na ponad stu tablicach nakleili plakietki z pianki ze słowem "Niemcy", zasłaniając w ten sposób wyryte w piaskowcu fragmenty inskrypcji ze słowem "hitlerowcy". W ocenie stołecznego konserwatora zabytków użyty przez aktywistów klej zostawił trwałe ślady na piaskowcu, powodując konieczność konserwacji tablic.
Tablice Tchorka to zabytki. "Pomimo że nie figurują jeszcze w rejestrze zabytków, to od 1949 r. tak mocno wpisały się w krajobraz historyczny miasta, że trudno sobie bez nich wyobrazić pielęgnowanie pamięci o Warszawie okupacyjnej i Powstaniu Warszawskim" - napisał stołeczny konserwator Michał Krasucki.(PAP)
Autorka: Marta Stańczyk
mas/ jann/