Od grozy do humoru, od niemal miniaturowych rysunków po ogromne formaty – ponad 90 prac pokazywanych jest w Zachęcie na pierwszej tak dużej indywidualnej wystawie Stasysa Eidrigevičiusa, litewskiego artysty wizualnego, od 1980 r. mieszkającego w Polsce. Otwarcie „Reakcji” dla publiczności – w piątek.
Wszystkie obszary twórczości artysty grafika, malarstwo, plakat, fotografia, ilustracja książkowa, kolaż, performans składają się na tę prezentację w Zachęcie-Narodowej Galerii Sztuki. „Wystawa nie jest retrospektywą, ale wyznacza linię łączącą najstarsze i najnowsze prace artysty i obejmuje 50 lat jego praktyki twórczej” – powiedział podczas środowego spotkania w Zachęcie autor projektu wystawy i współkurator Ignacy Eidrigevičius, syn artysty.
W 2023 roku przypada 50. rocznica ukończenia przez Eidrigevičiusa Instytutu Sztuki w Wilnie (obecnie Akademia Sztuk Pięknych w Wilnie) i jego decyzji o wyborze drogi zawodowej. Artysta przez lata wypróbowywał różne gatunki, swobodnie krążąc między formami sztuki i często je łącząc.
„Trzeba mieć historię do opowiedzenia i trzeba mieć pomysł na to opowiadanie. Ten przekaz musi mieć wagę, esencję, nawet jeśli później przybiera kształt poetyckiej metafory, oszczędnego skrótu czy też finezyjnej kreski” – powiedział PAP Stasys Eidrigevičius. „I zawsze, to dla mnie ważne, twórca nie może być obojętny; musi odnosić się do tego, co się rozgrywa w życiu i w świecie. Stąd też tytuł obecnej wystawy z tym wykrzyknikiem na początku - +! Reakcje+. Trzeba bowiem reagować, nie można - powtórzę być obojętnym” – podkreślił.
Stasys Eidrigevičius opowiada historie swoimi pracami ale też zajmująco opowiada o swoich pracach. „Ciekawy, zawsze reagujący, czasem przewrotny, innym razem smutny, przekształca rzeczywistość w wizualną metaforę. A kreska, którą posługuje się artysta, jest reakcją: na nastrój, emocje, ludzi, otoczenie, codzienność, na chwilę” – napisano w komentarzu do wystawy.
Ekspozycję otwierają najwcześniejsze prace artysty: miniatury z lat 1974–79; ten cykl niewielkich rysunków i grafik jest świadectwem precyzji, wrażliwości, wyczucia poetyckiego skrótu lub też bardziej rozbudowanej metafory. Prace te, w zamierzeniu kuratorów wystawy dr Jurate Čerškute i Ignacego Eidrigevičiusa, stanowią tło i kontekst dla najnowszej instalacji, prezentowanej jako pomost i dialog z ostatnimi pracami Stasysa, pełnymi współczesnych odniesień. „Te odniesienia są nieuniknione, to znowu sprawa koniecznej reakcji” – powiedział PAP artysta. „Teraz jestem smutny - świat zmieniony drastycznie przez Covid 19 i cierpiący przez wojnę oraz zło, które się szerzy, wymaga odpowiedzi artysty. Dziwna rzecz jednak, że wiele moich prac sprzed lat, np. cykl Masek, na których widać twarze ludzkie przesłonięte właśnie białymi, jakby sterylnymi maskami, widać dłonie w rękawiczkach, a postacie są owinięte, omotane białymi fartuchami, bandażami stanowi niesłychanie aktualny komentarz do naszego życia w pandemii” – mówił Stasys.
Jest w Zachęcie wydzielona ciemna sala z najbardziej wstrząsającymi pracami artysty odnoszącymi się do największych ludzkich tragedii i istoty zła; są tam umieszczone takie prace jak m.in. plakat do sztuki, która była wystawiana w Starym Teatrze „Teresin – droga do śmierci”; instalacja „Charlie Hebdo” - na białej desce umocowanych jest 12 łusek od nabojów – symbolizujących 12 dwunastu pracowników francuskiego tygodnika, którzy zginęli w zamachu na redakcję. Jest też rzeźba – sylwetka człowieka rozpiętego, niczym na krzyżu, pomiędzy dwoma czarnymi słupami symbolizującymi World Trade Center.
Nastrój ekspozycji się zmienia w sali, w której prezentowane są pastele. Prace malowane pastelami powstały niedawno, w 2022 r. i wyznaczają nowy etap w twórczości artysty. Obok linii pojawiają się punkty, tworząc nowe iluzje i nowe możliwe światy. Sam artysta podkreśla, że technika pasteli daje wiele możliwości - łączy w sobie kolor i rysunek, rysunek i malarstwo.
„Pastel wymaga mistrzowskiej umiejętności natychmiastowego uderzenia, precyzyjnego mówienia, natychmiastowego nawiązania dialogu z powierzchnią, na której powstaje rysunek” — wyjaśnił Stasys. Na wystawie można zobaczyć pastele pochodzące z przełomu lat 80. i 90. I te z ostatniego roku.
„Odbieram sztukę po swojemu; przejmuje mnie nieszczęście, zło, ale lubię też żartować. Polecam obejrzenie obrazu +To nie jest fajka+, bo to przecież jest fajka. No cóż bez poczucia humoru nie poradzimy sobie” – dodał Stasys.
Wystawa została objęta honorowym patronatem Eduardasa Borisovasa, Ambasadora Republiki Litewskiej w Polsce. Autorem programu edukacyjnego jest Adam Wilk. Ekspozycja „Stasys Eidrigevičius !Reakcje” będzie czynna w Zachęcie - Narodowej Galerii Sztuki od 27 stycznia do 11 kwietnia.
Materiał wideo do tekstu dostępny jest pod adresem: https://wideo.pap.pl/videos/65980/, tekst: https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1526016%2Cstasys-eidrivicius-ta-wystawa-reakcje-na-co-ja-widze-co-mnie-cieszy-albo (PAP)
Anna Bernat
abe/ pat/