Wyrażamy smutek i przekazujemy kondolencje dla narodu południowoafrykańskiego w związku ze śmiercią męża stanu Nelsona Mandeli - napisali w imieniu prezydenta Bronisława Komorowskiego i szefa MSZ Radosława Sikorskiego: Sławomir Rybicki i Katarzyna Kacperczyk.
Zastępca szefa Kancelarii Prezydenta oraz wiceminister spraw zagranicznych wspólnie wpisali się do księgi kondolencyjnej wyłożonej w ambasadzie Republiki Południowej Afryki w Warszawie w związku ze śmiercią byłego prezydenta RPA - poinformowano na stronie Kancelarii Prezydenta.
Prezydent Bronisław Komorowski przebywa obecnie z wizytą w krajach Zatoki Perskiej, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski reprezentował Polskę we wtorek podczas uroczystości żałobnych po śmierci Mandeli w RPA.
"W imieniu władz Rzeczypospolitej Polskiej wyrażamy smutek i przekazujemy szczere kondolencje dla Narodu Południowoafrykańskiego w związku ze śmiercią Prezydenta Nelsona Mandeli, laureata Pokojowej Nagrody Nobla, męża stanu, człowieka o nieocenionych zasługach dla budowania lepszego i sprawiedliwszego świata" - napisano w księdze.
"W imieniu władz Rzeczypospolitej Polskiej wyrażamy smutek i przekazujemy szczere kondolencje dla Narodu Południowoafrykańskiego w związku ze śmiercią Prezydenta Nelsona Mandeli, laureata Pokojowej Nagrody Nobla, męża stanu, człowieka o nieocenionych zasługach dla budowania lepszego i sprawiedliwszego świata" - napisano w księdze.
"Ze szczególnym uznaniem i sympatią wspominamy Jego działania na rzecz krzewienia humanizmu, poszanowania praw człowieka, praworządności i sprawiedliwości społecznej. Długie i owocne życie Prezydenta Nelsona Mandeli będzie stanowić lekcję i drogowskaz dla przyszłych pokoleń. Cześć Jego pamięci!" - napisali Rybicki i Kacperczyk w imieniu prezydenta i szefa MSZ.
Nelson Mandela, pierwszy czarnoskóry prezydent RPA, jeden z najwybitniejszych przywódców i mężów stanu, zmarł 5 grudnia w wieku 95 lat.
We wtorek na stadionie FNB w Soweto, w południowo-zachodniej części Johannesburga, odbyły się uroczystości żałobne po śmierci Mandeli. W uroczystościach uczestniczyli m.in. prezydent USA Barack Obama, sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun, wiceprezydent Chin Li Yuanchao, prezydent Francji Francois Hollande i jego poprzednik Nicolas Sarkozy. Przybyli niemal wszyscy przywódcy z Afryki, a także prezydenci Indii, Brazylii, Meksyku, Niemiec, Afganistanu, Sri Lanki i Bangladeszu, a także premierzy, szefowie MSZ i przedstawiciele monarchii krajów europejskich.
W sobotę trumna z ciałem Mandeli zostanie przewieziona samolotem do Mthathy w Prowincji Przylądkowej Wschodniej. Stamtąd w procesji do Qunu, wioski, w której Mandela wychował się i gdzie zażyczył sobie, by go pochować na rodzinnym cmentarzu. Pogrzeb Mandeli w Qunu będzie uroczystością rodzinną, na którą zostaną zaproszeni tylko nieliczni z przybyłych ze świata gości. (PAP)
sdd/ eaw/ jra/