Pisarka i scenarzystka Joanna Olczak-Ronikier została w piątek laureatką pierwszej edycji Nagrody Jerzego Turowicza za wydaną w 2011 roku książkę „Korczak. Próba biografii”. "Pisanie tej książki było dla mnie, jak stąpanie po brzytwie" - wyznała laureatka. Nagroda Jerzego Turowicza przyznawana jest za wybitne i oryginalne dzieło literackie, naukowe, plastyczne, muzyczne, teatralne lub filmowe, znajdujące się w kręgu tematów, do których Jerzy Turowicz wracał w swojej publicystyce i działalności publicznej, oraz reprezentujące wartości, które były mu bliskie.
Jak podkreślił przewodniczy kapituły i prezes Fundacji Jerzego Turowicza Tomasz Fiałkowski książka „Korczak. Próba biografii” odtwarzająca życiorys wielkiego pedagoga i pisarza, który zginął wraz ze swymi wychowankami w Treblince, „na nowo portretuje Korczaka, wyjmuje go z ram świeckiego świętego, przedstawia, jako człowieka z krwi i kości, zarazem z jakąś wewnętrzną tajemnicą”.
Kapituła zwróciła uwagę na szerokie historyczne tło publikacji, ze szczególnym uwzględnieniem relacji polsko-żydowskich i dramatu Żydów polskich, którzy wybrali polską kulturę, nie wyrzekając się jednak swoich korzeni.
Ogłoszenie zwycięzcy i wręczenie nagrody nastąpiło podczas piątkowej uroczystości w krakowskim Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha na dwa tygodnie przed 101. rocznicą urodzin Jerzego Turowicza. Laureatka otrzymała statuetkę oraz 10 tys. złotych.
Jak podkreślił przewodniczy kapituły i prezes Fundacji Jerzego Turowicza Tomasz Fiałkowski książka „Korczak. Próba biografii” odtwarzająca życiorys wielkiego pedagoga i pisarza, który zginął wraz ze swymi wychowankami w Treblince, „na nowo portretuje Korczaka, wyjmuje go z ram świeckiego świętego, przedstawia, jako człowieka z krwi i kości, zarazem z jakąś wewnętrzną tajemnicą”.
Nagrodę wręczyła córka Jerzego Turowicza, Elżbieta Jogałła. „Myślę, że teraz przez tę nagrodę on chce ci teraz powiedzieć: +Joanno, tak trzymaj+” - powiedziała.
Statuetka pomysłu Krystyny Zachwatowicz przedstawia stos gazet, jakich wiele zajmowało miejsce na podłodze krakowskiego mieszkania Turowicza przy ul. Lenartowicza 3. Statuetka znajduje się na kawałku dębowej klepki parkietowej pochodzącej z tego mieskania. „Myślę, że ta statuetka będzie stanowić wspaniały przycisk do papieru na biurko laureata” - mówiła córka Turowicza.
Joanna Olczak-Ronikier dziękując za nagrodę mówiła, że pracując nad książką bardzo się namordowała, była dla niej jak „stąpanie po brzytwie”. „Jeżeli się jest takim spolonizowanym Żydem, ma się po przodkach odziedziczoną taką miłość do Polski, taką przesadzoną, pełną takiego pietyzmu, wdzięczności, że przygarnęła, że stała się matką, i potem wypisywać te wszystkie antysemickie inwektywy, to co się działo w Polsce, to naprawdę się czułam, jak w zbójnickiej torturze, co rozdzierają człowieka na pół” - wyznała.
„Nie umiem mówić źle o Polsce, a z drugiej strony mam takie poczucie, że pewne rzeczy muszą zostać powiedziane (…). Jaki to jest trudny los być polskim Żydem, Polakiem żydowskiego pochodzenia, ale nie oddałabym tego losu za żadne skarby świata” - podkreśliła laureatka.
Nagrodę ustanowiła w tym roku Fundacja Jerzego Turowicza, która opiekuje się spuścizną Jerzego Turowicza, utrwala pamięć o nim i przypomina o ideach, które starał się zaszczepić, redagując pismo.
Kapitule nagrody przewodniczy dziennikarz "Tygodnika Powszechnego" i prezes Fundacji Jerzego Turowicza Tomasz Fiałkowski, a zasiadają w niej: Teresa Bogucka, Józefa Hennelowa, Dominika Kozłowska, Marcin Król, Tomasz Cyz, Jarosław Makowski, Wawrzyniec Smoczyński i Adam Szostkiewicz.
„Nie umiem mówić źle o Polsce, a z drugiej strony mam takie poczucie, że pewne rzeczy muszą zostać powiedziane (…). Jaki to jest trudny los być polskim Żydem, Polakiem żydowskiego pochodzenia, ale nie oddałabym tego losu za żadne skarby świata” - podkreśliła laureatka.
Spośród zgłoszonych propozycji kapituła w tym roku nominowała siedem książek: „Stacja Muranów” Beaty Chomątowskiej, „Jest taki piękny, słoneczny dzień... Losy Żydów szukających ratunku na wsi polskiej 1942-1945” Barbary Engelking, „Ocaleni z XX wieku” Mikołaja Grynberga, „Korczak. Próba biografii” Joanny Olczak-Ronikier, „Dziennik” Jerzego Pilcha, „Integracja społeczna i gospodarcza imigrantów wyznania muzułmańskiego w Polsce” Radosława Stryjewskiego i „Wina narodów. Przebaczenie jako strategia prowadzenia polityki” Karoliny Wigury.
Joanna Olczak-Ronikier jest pisarką i scenarzystką, współtwórczynią kabaretu Piwnica pod Baranami. Jest autorką sztuki teatralnej „Ja – Napoleon”, scenariusza widowiska teatralnego „Z biegiem lat, z biegiem dni...”, wystawionego przez krakowski Stary Teatr, oraz serialu telewizyjnego pod tym samym tytułem, wyreżyserowanego przez Andrzeja Wajdę (1980).
Wydała monografię „Piwnica pod Baranami. Koncert ambitnych samouków” (1994) i biografię Piotra Skrzyneckiego „Piotr” (1998). Za książkę „W ogrodzie pamięci” (2001), opisującą historię własnej rodziny – rozgałęzionego rodu Horwitzów, przełożoną już na dziesięć języków, otrzymała Nagrodę Literacką Nike.
Patron nagrody Jerzy Turowicz urodził się 10 grudnia 1912 r. w Krakowie. Był redaktorem naczelnym "Tygodnika Powszechnego" od 1945 r. do śmierci w 1999 r., z przerwą w latach 1953-1956, gdy odmówił publikacji nekrologu po śmierci Stalina. Turowicz był zaangażowany w nurt odnowy Kościoła, związany z II Soborem Watykańskim. Był uczestnikiem obrad Okrągłego Stołu, kawalerem Orderu Orła Białego. Zmarł 27 stycznia 1999 r. Został pochowany na cmentarzu w podkrakowskim Tyńcu. (PAP)
rgr/ abe/