Uzależnienia i ich wpływ na życie rodziny są tematem najnowszej premiery Narodowego Starego Teatru w Krakowie. „Pewnego długiego dnia” w reżyserii belgijskiego reżysera Luka Percevala na podstawie „Long Day’s Journey into Night” Eugene’a O’Neilla – od 23 czerwca.
"Long Day’s Journey into Night" to autobiograficzna sztuka O’Neilla z 1941 roku uznawana za studium upadku rodziny, którą niszczą uzależnienia i kłamstwa. Spektakl jest autorską adaptacją tej sztuki, interpretowaną przez pryzmat współczesnej problematyki uzależnień.
"Uzależnienie jest dzisiaj ogromnym tematem" – podkreślił podczas próby medialnej w teatrze Luk Perceval. "To interesujące, jak ta sztuka pokazuje jego generacyjny kontekst – uzależniona jest nie tylko matka, uzależniony był także jej ojciec i jego rodzice prawdopodobnie również" – powiedział.
Przypomniał, że choć na przestrzeni lat zmieniają się używki, mechanizm uzależnień pozostaje ten sam. Spektakl zadaje pytania o ich powody, a także sposoby konfrontacji z bólem. "Myślę, że największym problemem jest to, że szukamy szczęścia poza sobą, a ostateczne nieznalezienie tego szczęścia musi zostać skompensowane różnymi rodzajami uzależnień" – stwierdził reżyser spektaklu.
"Jest to opowieść o rodzinie totalnie toksycznej, gdzie wszyscy są od czegoś uzależnieni, wszyscy są w pułapce uzależnień i wzajemnych oskarżeń z tego wynikających" – powiedział Roman Gancarczyk, który wcielił się w postać ojca, Jamesa Tyrone’a. Natomiast grający najstarszego syna Łukasz Stawarczyk zwrócił uwagę, że bohaterowie, choć nieustannie krzywdzą się nawzajem, nie potrafią wyjść z tych sytuacji ze względu na łączące ich więzi. "Dlatego to nie może się rozpaść. Więc tak naprawdę ten spektakl jest o miłości" – powiedział.
Premiera "Pewnego długiego dnia" odbędzie się w piątek, 23 czerwca, na Dużej Scenie Narodowego Starego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie przy ul. Jagiellońskiej 1. W spektaklu wystąpią: Roman Gancarczyk, Małgorzata Zawadzka, Łukasz Stawarczyk, Mikołaj Kubacki oraz Paulina Kondrak.(PAP)
autorka: Julia Kalęba
juka/ pat/