80 lat temu Niemcy stracili na szubienicy w obozie Auschwitz 12 Polaków w odwecie za ucieczkę trzech więźniów z komanda mierników. To największa egzekucja wykonana w ten sposób w historii tego niemieckiego obozu.
19 lipca 1943 r., po wieczornym apelu, Niemcy wyprowadzili skazańców z podziemi bloku 11. Byli to: Zbigniew Foltański, Józef Gancarz, Mieczysław Kulikowski, Czesław Marcisz, Bogusław Ohrt, Leon Rajzer, Tadeusz Rapacz, Edmund Sikorski, Janusz Skrzetuski-Pogonowski, Stanisław Stawiński, Józef Wojtyga i Jerzy Woźniak. Mieli skute ręce.
Niemcy, aby wykonać wyrok, wybudowali szubienicę na placu apelowym, tuż przed budynkiem obozowej kuchni. Komendant obozu Rudolf Hoess po wojnie podczas procesu przed Najwyższym Trybunałem Narodowym w Warszawie mówił, że była to "jedna szyna umieszczona na dwóch słupach". Obecnie jej rekonstrukcja znajduje w tym samym miejscu.
"Przypominam sobie, że przed egzekucją odczytałem skazańcom, na oczach wszystkich więźniów z całego obozu ustawionych do apelu, wyrok śmierci. Wniosek swój o ukaranie współwinnych ucieczki karą śmierci uzasadniłem koniecznością zabezpieczenia obozu przed podobnymi wypadkami" – relacjonował podczas procesu Hoess.
Komendant nie skończył odczytywania wyroku, gdyż Janusz Skrzetuski-Pogonowski - na znak protestu - wykopał taboret spod siebie. Wówczas oficerowie SS podbiegli do skazanych i wyrwali pozostałe stołki spod nóg Polaków.
Do ucieczki z komanda mierników doszło 20 maja 1943 r. Polacy: Stanisław Chybiński, Kazimierz Jarzębowski oraz Józef Rotter (prawdziwe nazwisko Florian Basiński) poczuli się zagrożeni, gdyż Niemcy aresztowali łączniczkę Helenę Płotnicką, z którą się kontaktowali. Kobieta związana była z Batalionami Chłopskimi.
Podczas dokonywania pomiarów w Skidziniu i Wilczkowicach więźniowie poczęstowali pilnującego ich esesmana napojem, do którego dosypali proszek nasenny. Uciekli, gdy zasnął.
Niemieckie dochodzenie wykazało, że o ucieczce wiedzieli inni więźniowie z komanda mierników. Zostali aresztowani 21, 26 i 27 maja i osadzeni w bloku 11. Komendant obozu Rudolf Hoess wystąpił o ukaranie ich śmiercią przez powieszenie. Wyroki śmierci zatwierdził zwierzchnik SS Heinrich Himmler.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości.
Próbę ucieczki z Auschwitz podjęły co najmniej 802 osoby - 757 mężczyzn i 45 kobiet. Wśród nich najwięcej było Polaków – co najmniej 396 osób. Zbiec udało się 144 osobom. Większość z nich przeżyła wojnę. Niemcy zastrzelili podczas ucieczki lub zatrzymali później 327 więźniów. Los pozostałych jest nieznany. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ pat/