„Własnymi słowami” to pierwszy w Polsce festiwal filmowy poświęcony rdzennym kulturom i językom. Potrwa on od 7 do 10 września, w Kinie Luna w Warszawie.
"Nazwa festiwalu odnosi się przede wszystkim do tego, że chcemy umożliwić mniejszościom narodowym z całego świata prezentowanie własnej historii w ich rdzennych językach. Zależy nam zarazem, aby dotarły one do większej liczby osób. W 2019 r. mieliśmy okazję włączyć się w oficjalne obchody roku rdzennych języków UNESCO, a teraz włączamy się w uroczystość dekady rdzennych języków" - wyjaśnił Stanisław Kordasiewicz koordynator przedsięwzięcia w rozmowie z PAP.
W trakcie czterech dni festiwalu zaprezentowanych będzie 13 filmów, wśród nich: "Y Swn"- poruszający kwestie walijskiej mniejszości, "Zostało nam słońce" opowiadający o społeczności mieszkającej w Paragwaju, Ayoreo, "Malarz szyldów" o społeczności łotewskiej w trakcie II wojny światowej, "Dwukrotnie skolonizowana" przedstawiająca historie Aaju Peter - znanej prawniczki pochodzącej z ludu Inuitów, która przez całe życie prowadziła walkę o prawa swojego ludu. Kiedy jej syn nagle umiera, Aaju wyrusza w podróż, by odzyskać ojczysty język i rodzimą kulturę. Zaprezentowana zostanie także historia czworga przedstawicieli starszego pokolenia Ajnów w projekcji "Ajnowie: rdzenni mieszkańcy Japonii". Dokument pokazuje tradycje tego ludu, zarówno te przeszłe, jak i wciąż obecne oraz ukazuje wysiłki na rzecz utrzymania żywej ajnuskiej kultury i języka ajnu w Japonii.
Oprócz pokazów filmowych organizatorzy przygotowali spotkania m.in. z reżyserami i badaczami. Przewidziany jest także wieczór różnorodności.
"Staramy się, aby była możliwość porozmawiania z twórcą na temat prezentowanych filmów. Będziemy mieć m.in. spotkania ze scenarzystą filmu "Y Swn" i z reżyserem filmu "Malarz szyldów" - dodał Kordasiewicz.
"Wieczór różnorodności to wydarzenie towarzyszące, w trakcie którego można będzie zapoznać się z muzyką, kuchnią i kulturą wielu miejsc. Będziemy mieć cztery zespoły, które zagrają muzykę z różnych stron świata. Będą również rozmaite kuchnie np. z Meksyku, Japonii, a także Nowej Zelandii. Myślimy, że będzie to ciekawe wydarzenie, podczas którego będzie można poznać różne kultury, nie tylko na ekranie, ale jeszcze od strony muzyczno-tanecznej i kulinarnej" - powiedział.
Festiwal organizowany jest w ramach kończącego się przedsięwzięcia Coling, które działa na rzecz wsparcia i ochrony języków zagrożonych; "promuje i rozwija zrównoważone środki rewitalizacji i utrzymania języka".
Coling promuje i rozwija zrównoważone środki rewitalizacji i utrzymania języka. W projekcie uczestniczy pięć organizacji akademickich i dwie organizacje pozarządowe z czterech krajów europejskich, współpracujące z sześcioma instytucjami w USA i Meksyku. Coling daje naukowcom i stronom zainteresowanym spoza środowiska akademickiego możliwość wymiany wiedzy i połączenia sił we wdrażaniu zrównoważonych środków na rzecz rewitalizacji i utrzymania języka. Promuje on współpracę interesariuszy akademickich i pozaakademickich oraz transfer wiedzy w obu kierunkach, badania nad zagrożonymi językami i kulturami.
"Udało nam się w ramach tego przedsięwzięcia zrealizować jeden festiwal, ale chcielibyśmy, aby sama idea festiwalu trwała" - podkreślił Kordasiewicz.
Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny. (PAP)
Autorki: Joanna Zalewska, Zofia Suwała
azal/ zos/ dki/