
W porozumieniu z resortem kultury przygotowywana jest nota w sprawie dewastacji pomnika w Miednoje, zostanie ona wręczona prawdopodobnie w Moskwie - poinformował w czwartek rzecznik MSZ Paweł Wroński.
Wcześniej w czwartek szef MSZ Radosław Sikorski pytany w Polskim Radiu czy nota została już skierowana do Rosji odpowiedział, że sprawdzi czy jest już gotowa i dodał, że "to będzie kwestia godzin".
MSZ poinformowało w środę, że zdewastowany został pomnik jeńców - ofiar zbrodni katyńskiej, pochowanych na Polskim Cmentarzu Wojennym w Miednoje w Rosji - na podstawie decyzji Prokuratury Obwodu Twerskiego z pomnika cmentarnego skuto płaskorzeźbę orderu Krzyża Wojennego Virtuti Militari oraz Krzyża Kampanii Wrześniowej 1939.
Pytany na czwartkowym briefingu o działania MSZ w tej sprawie, Wroński poinformował, że resort spraw zagranicznych w porozumieniu z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego przygotowuje notę, która zostanie wręczona stronie rosyjskiej prawdopodobnie w Moskwie.
Dopytywany kiedy ma dojść do wręczenia noty, Wroński powiedział, że "to jest kwestia najbliższych dni". "Protestujemy przeciwko takim wydarzeniom. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że mogą się wydarzać akty wandalizmu, natomiast tu mamy do czynienia z sytuacją inną" - powiedział rzecznik resortu.
Szef MSZ zaapelował w czwartek w Polskim Radiu do IPN o reakcję w tej sprawie. "Nie słyszę potępienia ze strony prezesa IPN-u (Karola Nawrockiego), jakby zgadzał się z Putinem w sprawie NATO, mam nadzieję, że w tej sprawie się nie zgadza" - zaznaczył.
Rzecznik IPN Rafał Leśkiewicz stwierdził wcześniej w rozmowie PAP, że za opiekę nad cmentarzem w Miednoje - zgodnie z polsko-rosyjską umową z 22 lutego 1994 r. - odpowiada polski rząd: MSZ oraz MKiDN. Podkreślił też, że "Instytut Pamięci Narodowej stanowczo protestuje przeciwko tym działaniom, które zostały w Miednoje przeprowadzone przez prokuraturę twerską".
Rzecznik IPN ocenił, że wypowiedzi szefa MSZ dotyczące IPN w tej sprawie są świadomym wykorzystywaniem jej w kampanii prezydenckiej. "Kierowanie oczekiwań w stronę Instytutu Pamięci Narodowej, wiedząc doskonale, że to jest kompetencja polskiego rządu, jest po prostu obrzydliwym działaniem o charakterze politycznym, związanym wyłącznie z bieżącą kampanią prezydencką i faktem, że prezes IPN Karol Nawrocki kandyduje w wyborach prezydenckich" - zaznaczył Leśkiewicz.
Polski Cmentarz w Miednoje został otwarty i poświęcony 2 września 2000 r. Spoczywa na nim ponad 6300 polskich jeńców obozu specjalnego w Ostaszkowie, którzy w 1939 r. bronili Polski przed sowiecką agresją, głównie funkcjonariuszy Policji Państwowej i Policji Województwa Śląskiego, Straży Granicznej i Straży Więziennej, żołnierzy i oficerów Korpusu Ochrony Pogranicza i innych formacji wojskowych, pracowników administracji państwowej i wymiaru sprawiedliwości II Rzeczypospolitej. (PAP)
andr/ wni/ mok/