15. Międzynarodowy Festiwal Filmowy Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci (NNW) rozpocznie się w Gdyni w środę i potrwa do soboty. Hasło tegorocznego wydarzenia, "Wolna Polska w wolnym świecie", jest - jak mówił PAP dyr. festiwalu Arkadiusz Gołębiewski - za sprawą wojny w Ukrainie, wyjątkowo żywe.
"Tegoroczny 15. Festiwal NNW będzie bardzo intensywny. Skupiliśmy się wokół hasła, które za sprawą wojny w Ukrainie, jest wyjątkowo żywe – +Wolna Polska w wolnym świecie+. Jest to cytat zaczerpnięty z manifestu Janusza Krupskiego z 1977 roku" – powiedział PAP dyrektor festiwalu Arkadiusz Gołębiewski. "Wokół tego hasła zbudowaliśmy cały tegoroczny program festiwalu, aby dotrzeć do krajów, które były doświadczone historycznie walką z jednym czy drugim totalitaryzmem. Dlatego pokażemy między innymi kino estońskie, łotewskie, fińskie. Jak również bułgarskie, mołdawskie, rumuńskie, węgierskie, czeskie i chorwackie" – wyjaśnił. "Na festiwal, tak samo jak w minionych latach, zaprosiliśmy świadków historii, nie tylko z Polski, ale również z innych krajów" - dodał.
"W tym roku Festiwal NNW będzie miał pięć konkursów: Międzynarodowy Konkurs Filmów Fabularnych, Międzynarodowy Konkurs Filmów Dokumentalnych, Konkurs Dokument Polski, Konkurs Reportażu Radiowego i Konkurs Wideoklipów" – powiedział Gołębiowski. "Odbędzie się ponad 150 pokazów filmowych oraz ponad 250 wydarzeń towarzyszących - debaty i spotkania" - mówił.
"W tym roku zupełnie nowym elementem będą mini targi, czyli międzynarodowy market filmowy, na który zaprosiliśmy producentów, dystrybutorów i przedstawicieli różnych instytucji z Polski i zagranicy" – podkreślił Gołębiowski.
"Najważniejsza w filmie jest zawsze prawda. Dla mnie robienie filmu jest zajęciem etycznym i moralnym" – powiedział PAP przewodniczący jury Konkursu Dokument Polski, reżyser filmowy Paweł Woldan. "Może są to górnolotne słowa, ale my często o nich zapominamy, i dlatego że zapominamy to sprowadzamy film do pewnego narzędzia, które ma służyć określonym celom. Film ma tylko jeden cel – pokazywać prawdę i piękno człowieka. Jeżeli tak będziemy pojmować film dokumentalny to myślę, że będziemy spokojni" – dodał. "Dla mnie film dokumentalny jest również wyrazem artystycznym, ale żeby dotknąć artyzmu to najpierw trzeba dotknąć prawdy. To jest właściwy kierunek, nie odwrotnie" – podkreślił.
"Obejrzałem wszystkie 32 festiwalowe polskie filmy dokumentalne i jestem naprawdę uradowany, dlatego że te filmy są mądre i dobrze zrobione. Nie dały się ponieść propagandzie" – ocenił Woldan. "Mój nauczyciel Krzysztof Kieślowski zawsze mówił: +nie ważne gdzie stawiamy kamerę, musimy wiedzieć po co ją postawimy+. Uczył nas moralności w tym zawodzie. Te filmy, które teraz zobaczyłem, takie właśnie są. Widać, że dla autorów ważniejsza jest prawda, etyka i moralność, a dopiero później efekty artystyczne" – podkreślił.
"Festiwal Filmowy NNW to fascynujące spotkanie z historią oglądaną z różnych punktów widzenia" – napisał prezydent Andrzej Duda w liście do organizatorów wydarzenia. "Prezentowane filmy fabularne i dokumentalne, a także reportaże radiowe ukazują przeszłość jako żywe i inspirujące dziedzictwo. Klamrą spinającą wszystkie te opowieści jest ludzkie pragnienie wolności" – ocenił. "Dzieła przedstawione podczas imprezy i bezpośrednie relacje goszczących tutaj świadków historii są dowodem na to, że zmagania o wolność kształtują bieg dziejów i głęboko zapisują się w pamięci narodów i jednostek" – podkreślił prezydent.
15. Międzynarodowy Festiwal Filmowy Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci rozpocznie się w środę w Gdyni i potrwa cztery dni. Filmem rozpoczynającym imprezę będzie "Raport Pileckiego". Poza tym pokazanych zostanie ponad 100 innych filmów. "W tym roku szczególnie ciekawie dobrane zostały filmu zagraniczne" - powiedział PAP Gołębiewski. "Poruszają tematy, o których przez lata nic nie wiedzieliśmy, wydawało nam się, że za naszymi granicami nic ciekawego się nie dzieje" – wyjaśnił.(PAP)
Autor: Tomasz Szczerbicki
szt/ pat/