Trwa dogaszanie pożaru zabytkowego pałacyku w Cygusach w powiecie sztumskim (Pomorskie). W pożarze zginął 55-letni mieszkaniec. W poniedziałek w MGOPS ruszą procedury przyznawania pogorzelcom zasiłków.
"Trwa dogaszanie pożaru pałacyku w Cygusach" - przekazał w niedzielę po południu oficer prasowy sztumskiej straży pożarnej mł. kpt. Piotr Spiżewski.
Dodał, że na miejscu pracuje jeszcze 10 zastępów straży pożarnej. Wcześniej, od godzin porannych, z ogniem walczyło 16 zastępów.
Zgłoszenie o pożarze zabytkowego pałacyku, który zamieszkiwało 21 osób, służby otrzymały w niedzielę o godz. 7. Z budynku ewakuowano 20 lokatorów. W trakcie działań gaśniczo-poszukiwawczych na piętrze budynku strażacy znaleźli ciało 55-letniego mężczyzny.
Oficer prasowy przekazał, że na skutek pożaru rozszczelnieniu uległy dwie butle gazowe. Wyjaśnił, że zabytkowy budynek ma drewnianą konstrukcję, która została naruszona. Nadpalone zostało również poszycie dachu.
Urząd Miejski i Gminny w Sztumie w mediach społecznościowych podał, że na miejscu był zastępca burmistrza miasta i gminy Sztum Bartosz Mazerski oraz pracownicy Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej (MGOPS), którzy przeprowadzili wywiady z pogorzelcami na temat ich doraźnych potrzeb. "Nikt z mieszkańców spalonego budynku na razie nie zgłosił potrzeb lokalowych. Przez najbliższe dni znajdą miejsce u swoich rodzin" - podano w komunikacie.
Zapewniono, że w poniedziałek w MGOPS ruszą procedury przyznawania pogorzelcom zasiłków, a w niedzielę zajazd Jonatan dostarczy im gorące posiłki.
Na miejscu poza strażakami pracują policjanci, którzy pod nadzorem prokuratora będą wyjaśniali przyczyny pożaru.
Dwór w Cygusach powstał w XIX w. Odnowiono go w 2011 r. (PAP)
autor: Piotr Mirowicz
pm/ jann/