Jeden z najbardziej znanych zabytków Opola - Wieża Piastowska - może pochodzić z połowy XIV, a nie z końca XIII wieku, jak dotychczas sądzono – wynika z ostatnich prac archeologów i historyków architektury. Prace prowadzono w 2011 i 2012 roku.
Z prac tych wynika również, że w XIII w., obok wybudowanej tam kilkadziesiąt lat później Wieży Piastowskiej, mogła stać inna wieża - bramna. Był też mur obronny, prawdopodobnie najstarsza w Polsce fortyfikacja ceglana wykonana w tzw. technice opus emplectum. Dr Maciej Krzywka, jeden z naukowców prowadzących ostatnie badania archeologiczne koło Wieży Piastowskiej wyjaśnił, że technika ta polegała na tym, iż pomiędzy dwa lica (ścianki) muru obronnego, wykonywane z wypalanych cegieł łączonych twardą, piaszczysto-wapienną żółtą zaprawą, wrzucano luźny materiał – łamany wapień zalewany zaprawą.
Mur na opolskim Ostrówku o szerokości od 2,43 do 2,57 m okazał się jednak nietrwały, m.in. dlatego, że powstał na niestabilnym gruncie, najprawdopodobniej na obwałowaniach stojącego w tym miejscu wcześniej drewnianego grodu. W związku z tym giął się i przechylał. Naukowcy badający pozostałości odsłoniętego na długości 22 m muru, który znajduje się dziś na głębokości ok. 3-4 metrów, odkryli że miejscami był on mocno odchylony od pionu.
Zamek na Ostrówku w Opolu, który był między dzisiejszymi budynkami amfiteatru i urzędu wojewódzkiego, rozebrany w latach 1928-1930, zaczął budować w 1228 roku - w miejscu dawnego drewnianego piastowskiego grodu - książę Kazimierz I opolski.
Zamek na Ostrówku w Opolu, który był między dzisiejszymi budynkami amfiteatru i urzędu wojewódzkiego, rozebrany w latach 1928-1930, zaczął budować w 1228 roku - w miejscu dawnego drewnianego piastowskiego grodu - książę Kazimierz I opolski. Jak powiedział PAP dr Krzywka była to jedna z czterech pierwszych murowanych feudalnych rezydencji na Śląsku i w średniowiecznej Polsce – obok zamków w Legnicy, Wrocławiu i Wleniu. Na owe czasy była to potężna inwestycja, także finansowo. Trwała trzy pokolenia. Główny zamek wzniósł wnuk Kazimierza I, Bolesław, w latach 1273-1289.
Opolski Ostrówek był przedmiotem badań archeologów już od lat 30-tych XX w., w latach powojennych zakrojonych na szeroką skalę. Ostatnie - z roku 2011 i 2012 - przeprowadzono m.in. przy okazji gruntownego remontu Wieży Piastowskiej. Jak powiedział PAP dr Krzywka w trakcie prac w 2011 roku okazało się, że łączona z inwestycjami Bolesława I, datowana dotąd na koniec XIII w. wieża jest najpewniej kilkadziesiąt lat młodsza i pochodzi z połowy XIV w. „W trakcie badań udało się zidentyfikować świadczące o tym szczegóły konstrukcyjne i typologiczne, charakterystyczne dla wież XIV-wiecznych. Nie była więc częścią trzynastowiecznego systemu obronnego" – wyjaśnił dr Krzywka.
Podczas ostatnich badań naukowcy natrafili też na niezabudowaną prostokątną przestrzeń w linii muru obronnego. Uznali, że ta luka może być wnętrzem wieży bramnej. W tym miejscu XIII-wieczny mur się rozszerza, a w dość bliskiej odległości od siebie – za bliskiej, by mówić o przyporach wspierających taką budowlę – znajdują się pozostałości dwóch prostopadłych do muru ścianek. Poza tym spoiny i cegły od wewnętrznej strony tej prostokątnej przestrzeni są np. zachlapane zaprawą, więc zapewne nie były przeznaczone na widok publiczny. Teorię o istnieniu wieży w obrębie murów opolskiego zamku potwierdzać może też odniesienie do wrocławskiego Ostrowa Tumskiego, gdzie przed laty odkryto XIII-wieczną wieżę zamkowego muru obronnego. Łączą je np. wymiar, chronologia i szczegóły konstrukcyjne fundamentów.
Dr Krzywka przyznaje, że po ostatnich badaniach w Opolu „pozostał niedosyt”. Jego zdaniem dalsze, pogłębione badania, dzięki wykorzystaniu najnowszych technologii mogłyby pozwolić odkryć tajemnice piastowskiego zamku.
Opolska Wojewódzka Konserwator Zabytków Iwona Solisz przyznała, że takie badania wiele wniosłyby do historii Opola i Opolszczyzny, ale ze względów finansowych i logistycznych – głównie ze względu na wykryte m.in. podczas ostatnich badań sieci kanalizacyjne czy telekomunikacyjne – są one dużym wyzwaniem. Jej zdaniem szansa na ich przeprowadzenie mogłaby się pojawić przy planowanej przez wojewodę i miasto Opole zmianie charakteru terenu między urzędem wojewódzkim a amfiteatrem - z parkingu na teren rekreacyjny. „W tym momencie można by się faktycznie pokusić o przeprowadzenie takich badań” – powiedziała PAP Solisz zastrzegając, że wiele będzie zależeć od finansów. (PAP)
kat/ abe/