Przed Pomnikiem Czynu Powstańczego na Górze Świętej Anny złożeniem wieńców i kwiatów uczczono w piątek 93. rocznicę wybuchu III powstania śląskiego. Główne uroczystości wojewódzkie związane z tą rocznicą zaplanowano na 24 maja.
Wtedy też – jak powiedział PAP wicemarszałek woj. opolskiego Tomasz Kostuś – odbędzie się uroczysty apel pamięci, a w uroczystościach wezmą udział harcerze, kombatanci i potomkowie powstańców śląskich. „Uznaliśmy jednak, że w rocznicę wybuchu III powstania, a rozpoczęło się ono w nocy z 2 na 3 maja 1921 r., hołd powstańcom należy oddać choćby symbolicznie, a pomnik na Górze Świętej Anny powinien być udekorowany” – dodał.
Pełnomocnik marszałka woj. opolskiego ds. kombatantów Janusz Wójcik wyjaśnił, że podobnie jak w latach ubiegłych główne wojewódzkie obchody związane będą z rocznicą największej bitwy zrywu, która trwała od 21 do 26 maja 1921 r. Uroczystości na Górze Świętej Anny w ostatnio powiązane są z tą bitwą z kilku powodów. M.in. dlatego - wyjaśnił Wójcik - że gdy odbywały się 3 maja, to często zakłócali je narodowcy i uwaga skupiała się na nich, a nie na ważnej rocznicy i pamięci powstańców.
W III powstaniu śląskim wzięło udział ok. 60 tys. Polaków - 1218 spośród nich poległo, 794 odniosło rany. W wyniku powstania zdecydowano o korzystniejszym dla Polski podziale Śląska. Z obszaru plebiscytowego do Polski przyłączono 29 proc. obszaru i 46 proc. ludności.
Dyrektor gabinetu wojewody opolskiego Szymon Ogłaza mówił, że rocznice związane z powstaniami śląskimi, zwłaszcza III powstaniem, są rokrocznie upamiętniane, bo były to zrywy ważne nie tylko dla Śląska, ale i Polski. „Dzięki III powstaniu śląskiemu spora część Śląska, która pierwotnie po zorganizowanym wcześniej plebiscycie Polsce nie przypadła, została jednak do Polski przyłączona. To jedno z nielicznych powstań w naszej historii, które przyniosło namacalny efekt” – dodał Ogłaza.
Obecny w piątek przed pomnikiem starosta strzelecki Józef Swaczyna w rozmowie z PAP zwrócił uwagę, iż dla samej ludności Śląska wydarzenia te wiązały się z wieloma osobistymi dramatami. „Podzielił się tu wtedy nie tylko Śląsk, ale nawet rodziny. Często brat stawał w tych powstaniach przeciw bratu” – mówił Swaczyna.
W sobotę pamięć powstańców na Górze Świętej Anny uczci Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Polski Śląsk. Odbędzie się msza święta, zostaną złożone kwiaty i znicze. Zaplanowano też przemówienia, a dla uczestników uroczystości - już po niej – piknik z bigosem. Prezes towarzystwa Alicja Nabzdyk-Kaczmarek wyjaśniła, że w jej przekonaniu 3 maja na Górze Św. Anny „nie powinno być pusto”.
„Powstańcy, organizatorzy, na początek zrywu wybrali tę datę specjalnie dla uczczenia Konstytucji 3 Maja” – mówiła PAP zaznaczając, że jej zdaniem powstania śląskie nie zakorzeniły się i nie funkcjonują w powszechnej świadomości jako element historii narodu polskiego, tak jak np. powstania wielkopolskie, warszawskie czy listopadowe, są raczej traktowane jak „lokalny koloryt”.
III powstanie śląskie wybuchło w nocy z 2 na 3 maja 1921 r. Trwało dwa miesiące. Było ostatnim z trzech zbrojnych zrywów polskiej ludności na Śląsku w latach 1919-1921, gdy ważyła się sprawa przynależności państwowej obszaru należącego wcześniej do państwa niemieckiego. Mający to określić plebiscyt odbył się 20 marca 1921 r. W głosowaniu dopuszczono udział osób, które wcześniej wyemigrowały ze Śląska - z Niemiec przyjechało 182 tys. emigrantów, z Polski - 10 tys. Głosowało ok. 97 proc. uprawnionych, z czego ok. 19 proc. stanowili wcześniejsi emigranci. Przynależność do Polski wybrała mniejszość - 40,3 proc. Komisja plebiscytowa zdecydowała o przyznaniu prawie całego obszaru Niemcom. Dlatego wcześniejsze pojedyncze strajki przekształciły się 2 maja w strajk generalny, a w nocy z 2 na 3 maja zaczęło się powstanie.
Na jego czele stanął znany działacz społeczny, wcześniej komisarz plebiscytowy Wojciech Korfanty. Powstańcy opanowali prawie cały obszar plebiscytowy, później broniąc go przed siłami niemieckimi. Najpoważniejsze starcia miały miejsce właśnie w okolicach Góry św. Anny między 21 a 26 maja 1921 r.
W III powstaniu śląskim wzięło udział ok. 60 tys. Polaków - 1218 spośród nich poległo, 794 odniosło rany. W wyniku powstania zdecydowano o korzystniejszym dla Polski podziale Śląska. Z obszaru plebiscytowego do Polski przyłączono 29 proc. obszaru i 46 proc. ludności. W Polsce znalazły się m.in. Katowice, Świętochłowice, Królewska Huta (obecny Chorzów), Rybnik, Lubliniec, Tarnowskie Góry i Pszczyna. (PAP)
kat/ gma/