W środę w Zielonej Górze odbędą się uroczystości upamiętniające więźniarki obozu FAL Grünberg I. To głównie polskie i węgierskie Żydówki, uczestniczki najdłuższego marszu śmierci II wojny światowej. Wyruszyło 2,6 tys. kobiet, przeżyło tylko 300.
Obchody 80. rocznicy Marszu Śmierci zaczną się o godz. 16.30 na cmentarzu żydowskim w Zielonej Górze. Po przywitaniu uczestników przez prezydenta Marcina Pabierowskiego rozpocznie się marsz pamięci. Trasa będzie wiodła z cmentarza żydowskiego pod pamiątkowy kamień w miejscu dawnej synagogi na plac Powstańców Wielkopolskich. O godz. 18 w Muzeum Ziemi Lubuskiej odbędzie się spotkanie oraz wykład o historii obozu i Marszu Śmierci.
W zakładach włókienniczych Deutsche Wollenwaren Manufaktur (po wojnie Polska Wełna) od 1942 r. funkcjonował kobiecy obóz pracy przymusowej. Od 1 lipca 1944 r. był filią niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Gross-Rosen. Trafiły tu również tu polskie i węgierskie Żydówki z Birkenau.
W lutym 1942 r. przybył pierwszy transport polskich Żydówek. 28 stycznia 1945 r. do obozu dotarła piesza grupa ok. 1,7 tys. węgierskich Żydówek pędzonych z obozu w Schlesiersee (obecnie Sława). Niemcy ewakuowali obóz 29 stycznia. Wtedy wyruszył najdłuższy Marsz Śmierci II wojny światowej. Były dwie mordercze trasy liczące 500 km i 800 km. Z obozu wyszło około 2,6 tys. więźniarek, przeżyło zaledwie 300. (PAP)
pij/ miś/