
Nadwiślańskie Centrum Dziedzictwa „Szkutnia” może być unikatem w kontynentalnej Europie – powiedział w rozmowie z PAP prezydent miasta Krzysztof Kukucki. Pierwszy etap projektu, z częścią ekspozycyjną i eksperymentalną do budowy tradycyjnych łodzi rzecznych, ma kosztować kilkadziesiąt mln złotych.
– Żegluga wiślana, flisactwo wiślane, które jest przecież wpisane na listę UNESCO, były kręgosłupem gospodarczym naszego kraju przez wieki. Do dzisiaj nie doczekały się jednak żadnego miejsca, w którym młodzi ludzie mogliby się czegoś o tym niesamowitym dziedzictwie dowiedzieć – powiedział PAP Kukucki.
W piątek we Włocławku ruszyła dziewiąta edycja Festiwalu Wisły. Impreza od paru lat startuje właśnie z miasta na Kujawach. Kukucki podkreślił, że wydarzenie na trwałe zakorzeniło się w krajobrazie Włocławka, a kierowany przez niego samorząd ma wobec Wisły wiele ambitnych planów.
– Włocławek ma nie tylko Wisłę, ale historię królewskiej komory celnej, która przez całe lata funkcjonowała w naszym mieście. W ubiegłym roku niedaleko naszej przystani został wyłowiony oryginalny miecz wikinga, wczesnośredniowieczny. Włocławek jest idealnym miejscem do tego, aby stworzyć takie centrum jak „Szkutnia” – powiedział włodarz Włocławka.
„Szkutnia” nie ma być tylko muzeum, ale centrum łączącym archeologię eksperymentalną i kompetencje w zakresie umiejętności manualnych młodych ludzi.
– Przy okazji będziemy pokazywać historię Włocławka i królowej polskich rzek. To ogromny projekt, szacujemy, że pierwszy etap będzie kosztował kilkadziesiąt milionów złotych. W pierwszym etapie stworzona zostanie część ekspozycyjna i warsztatowa. Będziemy m.in. eksponować szkutę – płaskodenny statek, który był masowcem w średniowieczu i czasach żeglugi wiślanej – dodał Kukucki.
W części warsztatowej mają powstawać repliki tradycyjnych drewnianych łodzi.
– Zakładamy także rejsy szkutą – dużym statkiem, długim na 30 metrów i szerokim na siedem z dwudziestometrowym żaglem. Na pewno będzie to duże wydarzenie dla Włocławka. Jest tylko jeden warunek: musimy pozyskać dofinansowanie – powiedział prezydent Włocławka.
W drugim etapie projektu zagospodarowany ma zostać stary Port Letni. Pierwsza publiczna prezentacja projektu „Szkutnia” odbyła się w piątek podczas pierwszego dnia Festiwalu Wisły.
– W tym etapie ma powstać pierwszy w naszym kraju skansen obiektów pływających. W kolejnych etapach pieniądze będą więc także potrzebne – ok. 15-20 mln zł – oszacował Kukucki.
Celem samorządu jest włączenie w budowę tradycyjnych łodzi młodych ludzi.
– To może być niezwykle ciekawe miejsce – nie tylko na mapie Polski, ale i Europy kontynentalnej, unikalne miejsce – podsumował prezydent Włocławka.
Nadwiślańska Organizacja Turystyczna, która od lat organizuje Festiwal Wisły, poinformowała kilka miesięcy temu, że ośrodek „Szkutnia” będzie miejscem, gdzie tradycja i nowoczesność mają się łączyć w celu ochrony i promocji dziedzictwa wiślanego.
W centrum mają powstawać repliki tradycyjnych łodzi wiślanych, organizowane będą w nim warsztaty rzemieślnicze, a także rejsy edukacyjne oraz zajęcia dla dzieci i młodzieży. Mają one wprowadzać najmłodszych w świat żeglugi.
Wideo dostępne na https://wideo.pap.pl/pap-media,101/we-wloclawku-ma-powstac-ogromna-szkutnia,84146 oraz https://wideo.pap.pl/pap-media,101/we-wloclawku-ma-powstac-ogromna-szkutnia,84147 w wersji surowej do edycji.
Tomasz Więcławski (PAP)
twi/ pad/