Węgierskie miasto Salgotarjan podarowało Gliwicom (Śląskie) pomnik Stefana Batorego. Monument przewieziono do Polski i ustawiono na skwerze przy jednym z najstarszych obiektów w mieście - Zamku Piastowskim. Oba miasta łączy wieloletnia współpraca partnerska.
Jak poinformował we wtorek rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Gliwicach Marek Jarzębowski, przewiezienie pomnika było inicjatywą miasta Salgotarjan, z którym Gliwice utrzymują długoletnie kontakty. "Węgrzy szukali jakiegoś wspólnego, znanego polsko-węgierskiego symbolu, który łączyłby oba nasze narody. Okazało się, że władca Siedmiogrodu i król Polski Stefan Batory (1533–1586) jest chyba najlepszym tego przykładem" - powiedział Jarzębowski.
Węgrzy pamiętają też o wsparciu mieszkańców Gliwic, którzy w 1956 roku przeszli ulicami miasta, by zamanifestować poparcie dla narodu węgierskiego próbującego wówczas uwolnić się spod sowieckiej dominacji podczas tzw. powstania węgierskiego. "W 1956 roku Gliwice, jako jedno z pierwszych wówczas miast w Polsce, zaprotestowało przeciwko sowieckim czołgom, które pojawiły się w Budapeszcie. Węgrzy nadal o tym pamiętają" - dodał Jarzębowski.
2,5 metrowy pomnik Stefana Batorego został ustawiony na cokole o wys. 1,5 m przy Zamku Piastowskim, który jest jednym z oddziałów Muzeum w Gliwicach. Rzeźbę wykonał artysta Edrei Sandor. Identyczny monument - jak poinformował rzecznik urzędu miasta - znajduje się na jednym z głównych placów miasta Salgotarjan.
W ubiegłym roku w Gliwicach odsłoniętą tablicę pamiątkową poświęconą mieszkańcom Gliwic, którzy brali udział w pochodzie.
Salgotarjan, to liczące prawie 40 tys. mieszkańców węgierskie miasto znajdujące się przy granicy ze Słowacją. (PAP)
ktp/ ls/