Od środy z powodu prac konserwatorskich zamknięte są Schody Hiszpańskie w Rzymie, jeden z symboli miasta. Remont będzie trwał w okresie oczekiwanego masowego napływu wiernych i turystów z okazji rozpoczynającego się 8 grudnia Roku Miłosierdzia.
Aby jednak umożliwić przybyszom z całego świata zobaczenie słynnych, liczących prawie 300 lat schodów, znanych pod nazwą Trinita dei Monti, od początku grudnia w ciągu dnia otwarty będzie specjalny pasaż dla zwiedzających.
Burmistrz włoskiej stolicy Ignazio Marino obiecał podczas inauguracji robót, że zakończą się one przed zamknięciem Roku Świętego, prawdopodobnie na wiosnę. „Schody odzyskają swoje piękno i splendor” - powiedział.
Chodzi, jak wyjaśniono, nie tylko o walory estetyczne, ale i o bezpieczeństwo. 144 stopnie zostaną gruntownie wyczyszczone i wzmocnione, a ubytki w nich - uzupełnione. Usunięte zostaną też ślady częstych aktów wandalizmu, na przykład graffiti, i brawury, których ofiarą pada dzieło architektów Francesco De Sanctisa i Alessandro Specchiego.
W ostatnich latach media wielokrotnie podnosiły alarm z powodu degradacji na Placu Hiszpańskim, gdzie trwa nielegalny handel alkoholem i dochodzi do bijatyk.
W 2007 roku kompletnie pijany mężczyzna zjechał po schodach w nocy sportowym samochodem. Tłumaczył, że nie zdawał sobie sprawy z tego, że skończyła mu się ulica.
Sponsorem obecnych prac, pierwszych od 20 lat, jest firma Bulgari, która wyłożyła na ten cel 1,5 miliona euro.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ kar/