2 tys. szklanych negatywów fotograficznych z końca XIX i początku XX w. zostanie poddanych konserwacji, a następnie digitalizacji w ramach projektu „Krajobraz Małopolski na szklanych negatywach” realizowanego przez Muzeum Narodowe w Krakowie i trzy inne placówki muzealne.
Na szklanych kliszach znajdują się negatywy zdjęć dokumentujących ważne wydarzenia i postacie związane z Małopolską.
„Krajobraz Małopolski rozumiemy bardzo szeroko. Negatywy zostały wybrane ze względu na wartość dokumentacyjną, historyczną i ikonograficzną. Utrwalony jest na nich m.in. obraz przemian politycznych, bo mamy reportaż wojenny z 1914 r., sceny z życia codziennego, stroje ludowe oraz zabytki architektoniczne” – mówiła PAP koordynująca projekt Joanna Niewidok.
Partnerami projektu są Muzeum Narodowe w Krakowie, Muzeum Tatrzańskie im. dr Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem, Muzeum w Chrzanowie im. Ireny i Mieczysława Mazarakich oraz Muzeum Regionalne w Myślenicach – „Dom Grecki". Każda z placówek wytypowała ze swoich zbiorów szklane negatywy, które w ramach projektu zostaną poddane konserwacji, umieszczone w nowych, bezkwasowych papierowych opakowaniach, a później poddane ucyfrowieniu.
„Większość z tych szklanych negatywów jest w bardzo złym stanie: są na nich pęknięcia, ubytki i zagrzybienie emulsji. Część negatywów była zalana i jest sklejona z kopertami, na szczęście konserwatorzy mają sposoby na ich uratowanie. Trudnością było znalezienie specjalistów, którzy potrafią konserwować negatywy na szkle” – powiedział PAP kierownik pracowni fotograficznej MNK Jacek Świderski. „Są to często obiekty, do których przez kilkadziesiąt lat nikt nie zaglądał i nigdy nie były reprodukowane” – dodał.
Jednym z dotychczasowych odkryć było znalezienie w zasobach Muzeum Tatrzańskiego negatywu zdjęcia przedstawiającego portret Stanisława Ignacego Witkiewicza z lampą nocną. Jak mówią realizatorzy projektu, podobnych odkryć może być więcej.
Konserwacją szklanych negatywów zajmuje się Krzysztof Dudek, specjalista w tej dziedzinie, zatrudniony w Muzeum Historii Fotografii.
Specjalnie na potrzeby projektu pracownia digitalizacji Muzeum Narodowego zakupiła najnowocześniejszy sprzęt. „W tym momencie to jedyny taki zestaw w Europie. Podobnym sprzętem dysponują jedynie amerykańskie muzea. Pozwala on uzyskać olbrzymią rozdzielczość obrazu od 60 do 80 milionów pikseli” – mówił Mirosław Żak z pracowni fotograficznej MNK. Jak podkreślił, podczas skanowania szklane obiektywy są układane na podświetlarce, nie są umieszczane w żadnych urządzeniu, a przez to są bezpieczne.
Realizacja projektu, który uzyskał dofinansowanie z ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego w ramach programu „Kultura+” , potrwa do sierpnia br. Każdy ze szklanych negatywów zostanie dokładnie opisany, a znajdujące się na nich fotografie w wersji cyfrowej zostaną po raz pierwszy udostępnione odbiorcom na platformie "Cyfrowe Dziedzictwo Kulturowe", prezentującej najcenniejsze zbiory muzealne z Małopolski. (PAP)
wos/ son/