Wspominanie na zaduszkowym koncercie zmarłych, a potem pochód na cmentarz, gdzie palone są stare krzyże - to wciąż kontynuowana w Puńsku tradycja w środowisku mniejszości litewskiej w Polsce. Koncert odbędzie się w sobotę wieczorem w Domu Kultury Litewskiej w Puńsku.
Koncerty te mają już ponad 40-letnią tradycję. W tym roku wspominanych będzie m.in. sześć osób ze środowiska mniejszości litewskiej, które odeszły w ostatnim roku. To m.in. lekarki, nauczyciele, samorządowcy - poinformowała PAP dyrektor Domu Kultury Litewskiej w Puńsku Asta Pieczulis.
Na widowisko artystyczne złożą się też litewskie pieśni, poezja. Po koncercie jego uczestnicy przemaszerują na cmentarz w Puńsku, gdzie odbędzie się obrzęd palenia w ognisku starych krzyży.
Pieczulis zauważyła w rozmowie z PAP, że tradycja palenia krzyży nawiązuje do momentu przyjęcia chrztu przez Litwę. Nie palono świec na grobach, a robiono ogniska, w których palono znicze. Bardzo licznie uczestniczą w niej młodzi ludzie. To okazja do zadumy i refleksji nad przemijaniem i jednocześnie pielęgnowanie litewskich tradycji, a to główne zadanie placówek zajmujących się kulturą litewską w Polsce. Gmina Puńsk jest najliczniej w Polsce zamieszkiwana przez mniejszość litewską.
Na cmentarzu palone są stare, często uszkodzone już drewniane krzyże, albo takie, które zostały po wymianie nagrobków. Chodzi o oddanie szacunku symbolowi krzyża. Chodzi też o to, by uszkodzone krzyże nie trafiały w niegodne miejsca albo nie były nieodpowiednio niszczone.
Na cmentarzu palone są stare, często uszkodzone już drewniane krzyże, albo takie, które zostały po wymianie nagrobków. Chodzi o oddanie szacunku symbolowi krzyża. Chodzi też o to, by uszkodzone krzyże nie trafiały w niegodne miejsca albo nie były nieodpowiednio niszczone. To także nawiązanie do tradycji katolickiej Wielkiej Soboty, kiedy pali się podczas liturgii ognisko, w którym można wówczas spalić np. stare zniszczone obrazy z religijnymi wizerunkami. Litewska tradycja ma jednak charakter obrzędowy.
Pieczulis poinformowała, że w zaduszkowym obrzędzie w Puńsku będą w tym roku również uczestniczyć przedstawiciele organizacji pod nazwą Stowarzyszenie Drugiego Listopada z Litwy, którzy w ramach projektu "Księga pamięci" dokumentują w internecie litewskie cmentarze, by bliscy, np. mieszkający obecnie poza granicami, mogli odnaleźć swoich bliskich.
Projektem objęto również cmentarze w Puńsku i Smolanach, gdzie spoczywa wielu Litwinów. Pieczulis powiedziała, że w dokumentowaniu nagrobków pomagała miejscowa młodzież. Nagrobki są fotografowane, umieszczane są również krótkie informacje o zmarłych. Zbierana wiedza jest cały czas uzupełniania.
"Chodzi o ocalenie od zapomnienia. Ludzie rozjeżdżają się po świecie, ale chcą szukać swoich bliskich. Ta dokumentacja temu służy" - powiedziała Asta Pieczulis. Dodała, że projektem mają być również objęte Sejny.
Powiat sejneński jest najliczniej zamieszkiwany przez mniejszość litewską w Polsce. Szacuje się, że w Polsce mieszka kilkanaście tysięcy Litwinów, choć według danych ze spisu powszechnego z 2011 r. to 8 tys. osób. Największe skupiska Litwinów są w gminach Puńsk i Sejny. (PAP)
kow/ agz/