Perła architektury barokowej, wzniesiona w początkach XVIII wieku świątynia w Wambierzycach to od stuleci miejsce kultu maryjnego. Licznie odwiedzane przez turystów sanktuarium jest też miejscem pielgrzymek motocyklistów, kolejarzy oraz dawców krwi.
Początek historii górującej dzisiaj nad Wambierzycami świątyni sięga XII w. Wówczas w niszy wysokiego drzewa umieszczono figurkę Matki Boskiej. Według kronik z 1218 r. w tym właśnie miejscu niewidomy Jan z Ratna odzyskał wzrok i zobaczył postać Matki Bożej. Zdarzenie to spowodowało, że do Wambierzyc zaczęli przybywać pielgrzymi.
W 1263 r., w miejscu cudu, powstał pierwszy drewniany kościół. On, a także kolejne dwie budowle z cegły nie przetrwały do współczesnych czasów. Historycznym zawieruchom zdołała się oprzeć dopiero świątynia wzniesiona w tym miejscu przez hrabiego Franciszka von Goetzena w latach 1715-1723.
Aby wejść do bazyliki trzeba się wspiąć na 57 schodów, których liczba nie jest przypadkowa. 33 stopnie symbolizują wiek Chrystusa w chwili ukrzyżowania; kolejne 15 - to wiek Marii, w chwili poczęcia Jezusa; a pozostałe dziewięć - symbol chórów anielskich.
Fasada kościoła wznosi się na 52,5 m i jest podzielona na trzy części, co sprawia, że świątynia wygląda jak pałac. Wnętrze utrzymane jest w stylu barokowym, w centrum ołtarza głównego znajduje się figura Matki Boskiej.
W 1936 r. papież Pius XI nadał kościołowi tytuł bazyliki mniejszej, a w 1980 r. kard. Stefan Wyszyński ukoronował figurę Matki Boskiej koronami papieskimi na Wambierzycką Królową Rodzin.
Poza pielgrzymkami m.in. motocyklistów z Dolnego Śląska, kolejarzy, czy dawców krwi, sanktuarium jest licznie odwiedzane przez turystów. Jedną z atrakcji sanktuarium jest ruchoma szopka, którą tworzy 800 figurek; to jedyny tego rodzaj eksponat w Europie.
"Nasza szopka nie przedstawia tylko Bożego Narodzenia, ale także rzeź dzieci na rozkaz króla Heroda, 12-letniego Jezusa w świątyni, ostatnią wieczerzę, objawienie Matki Boskiej w Lourdes, kopalnie węgla, zabawę ludową oraz Świętą Rodzinę przy pracy" – opowiada przewodniczka po ruchomej szopce Lucyna Drożdż.
Do Wambierzyc, położonych w Kotlinie Kłodzkiej, można dostać się jadąc drogą krajową nr 8 z Wrocławia do Kłodzka. Podróż samochodem zajmuje około dwóch godzin. Przy okazji warto zwiedzić powstałą na przełomie XVII i XVIII wieku twierdzę w Kłodzku oraz najstarszą na ziemiach polskich kopalnię złota w Złotym Stoku.(PAP)
marw/ pdo/ mow/