W Wilnie w piątek po południu rozpoczął się Kaziukowy Jarmark, największe, najbardziej charakterystyczne, najstarsze święto miasta organizowane od 300 lat ku czci św. Kazimierza i od lat rozsławiające Wilno poza granicami kraju.
Przez trzy dni jarmarkowe na wileńskiej Starówce i w centrum miasta gospodarzyć będzie ponad dwa tysiące twórców ludowych, z czego pół tysiąca - z zagranicy, z 16 krajów, m.in. z Polski. Wzdłuż ulic miasta ustawiono ponad cztery kilometry straganów oferujących tradycyjny kaziukowy towar – wyroby z drewna i gliny, takie jak plecione kosze z wikliny, drewniane łyżki, miski, beczułki, fujarki, gliniane dzbanki, koguciki. Są też tradycyjne wileńskie palmy, pierniki w postaci serca lukrem zdobione, obwarzanki sprzedawane na sznury.
Współczesny Kaziuk ma bogatą ofertę kulturalną i kulinarną: występy zespołów folklorystycznych, artystów cyrku, teatr uliczny, karczmy serwujące specjały kuchni ludowej, m.in. litewskie cepeliny. Zgodnie z tradycją drugiego dnia kiermaszu, w sobotę, ulicami Wilna przejdzie teatralizowany pochód ku czci św. Kazimierza.
Po raz pierwszy w tym roku na Kaziuka jest żydowskie miasteczko prezentujące tradycyjne żydowskie rzemiosło, specjały żydowskiej kuchni. W miasteczku będzie rozbrzmiewała żydowska muzyka. Po raz pierwszy na jarmarku będzie też przestrzeń dla dzieci „Świat dzieci kaziukowych”, gdzie będą odbywały się gry, zabawy, konkursy, koncerty zespołów dziecięcych.
Kaziukowy Jarmark Wilno zawdzięcza św. Kazimierzowi, synowi Kazimierza Jagiellończyka i Elżbiety Rakuszanki, który pod koniec XV wieku w Wilnie praktycznie sprawował władzę jako królewski namiestnik. Słynął z pobożności i dobroczynności. Zmarł w wieku 26 lat. W 1602 roku został kanonizowany. Jest patronem Litwy i Polski.
Pierwsze jarmarki odbywały się na placu Katedralnym, gdyż w jednej z kaplic katedry wileńskiej złożono trumnę (jest tam do dziś) ze szczątkami św. Kazimierza. Potem jarmark przeniósł się na plac Łukiski.
Po wojnie i zajęciu Litwy przez Związek Radziecki oficjalnie jarmarki zostały zakazane. Mimo to każdego roku na początku marca na wileńskich bazarach pojawiały się wyroby z drewna. Po odzyskaniu przez Litwę niepodległości, Kaziukowy Jarmark powrócił na Starówkę i jest jednym z najpopularniejszych świąt w Wilnie.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ ro/