Uznawana za perłę górnośląskiego gotyku kaplica na Zamku Piastowskim w Raciborzu odzyskała dawny blask dzięki zakończonemu właśnie remontowi. Koszt prac to 2,6 mln zł. Uroczyste otwarcie zaplanowano na 17 czerwca.
Kaplica powstała na zlecenie księcia piastowskiego Przemysła około 1290 r. wraz ze wzniesieniem nowego, murowanego zamku. Otrzymała rzadkie wezwanie św. Tomasza Becketa, angielskiego męczennika - biskupa z Canterbury. Do 1416 r. pełniła rolę kolegiaty. Była świadkiem chrztów, ślubów arystokracji czy procesji.
Jak podkreślano podczas wtorkowej konferencji prasowej w Raciborzu, na przestrzeni wieków kaplica poddawana była wielu przebudowom i rekonstrukcjom, a wiatry historii nie były dla niej łaskawe: trawiły ją pożary, niszczyły powodzie i nieprzyjacielskie wojska, bezlitośnie działał upływający czas i brak troski ze strony poprzednich właścicieli.
„Teraz kaplica odzyskała wreszcie swoją świetność i blask” – powiedziała PAP dyrektor Agencji Promocji Ziemi Raciborskiej i Wspierania Przedsiębiorczości na Zamku Piastowskim Grażyna Wójcik.
Wyremontowano m.in. dach, wykonano konserwację kamieniarki obramień okiennych we wszystkich czterech ścianach elewacyjnych, osadzono nowe witraże. Kompleksową konserwację przeszła elewacja kaplicy.
Historia grodu w Raciborzu sięga 1108 r. Z Kroniki Galla Anonima wiadomo, że został wówczas odbity z rąk Morawian przez wojska księcia Bolesława Krzywoustego. Stał się siedzibą polskiego kasztelana, potem rezydowali w nim kolejni książęta górnośląscy, w tym Kazimierz, dziad króla polskiego Władysława Łokietka.
W I połowie XIII wieku rozpoczęto wznoszenie pierwszych partii murowanych zamku. Ok. 1290 roku książę Przemysł zlecił budowę gotyckiej kaplicy, która otrzymała wezwanie św. Tomasza Becketa z Canterbury, angielskiego męczennika. Wezwanie upamiętnia spór między biskupem wrocławskim Tomaszem II a księciem Henrykiem IV Probusem, którego finał, opisany przez Jana Długosza, rozegrał się w Raciborzu.
Zamek, w którym schronił się biskup, oblegały wojska Probusa. Ostatecznie doszło do pojednania, a wdzięczny za to biskup ustanowił przy kaplicy kolegiatę. Ze starych przekazów wiadomo, że niegdyś przechowywano tam i czczono święte relikwie, najprawdopodobniej szczątki kanonizowanego biskupa z Canterbury.
Zachowany do dziś częściowo wystrój wnętrz i elewacji kaplica otrzymała w efekcie odbudowy po wielkim pożarze zamku w 1858 roku. Ówczesna aranżacja elewacji i wnętrz w stylu neogotyckim, nawiązującym do oryginału wykonana jest fachowo, z dużym wyczuciem formy. Wnętrze kaplicy zostało pokryte polichromią dopiero w latach 30. XX w.
Kaplica nazywana jest perłą górnośląskiego gotyku lub - ze względu na podobieństwa do słynnej paryskiej kaplicy - śląską Saint-Chapelle. Zamek jest obecnie własnością powiatu raciborskiego, który sfinansował prace remontowe. (PAP)
lun/ par/