Tradycje starożytnego hutnictwa żelaza oraz wiedzę o życiu ludności w dolinie rzeki Kamiennej w okresie wpływów rzymskich, przybliżą warsztaty archeologiczne „Żelazne korzenie”, rozpoczynające się w czwartek w Muzeum Przyrody i Techniki „Ekomuzeum” w Starachowicach.
Jak powiedziała w środę PAP Justyna Jagieła z „Ekomuzeum”, w dwudniowej imprezie będzie mogło uczestniczył w sumie ok. 1,6 tys. osób – to głównie zorganizowane grupy uczniów. Są jeszcze wolne miejsca i można rezerwować termin.
Program pokazów i warsztatów dostosowano do potrzeb zarówno przedszkolaków jak i starszych dzieci oraz młodzieży.
Areną zajęć będzie muzealny Archeopark – teren zaaranżowany na osadę dymarską, sprzed dwóch tysięcy lat, gdzie zrekonstruowano zadaszenia i domostwa dla licznych warsztatów i prezentacji oraz piec garncarski.
Warsztaty poprowadzą m. in. archeolodzy, historycy, metalurdzy i konserwatorzy zabytków oraz pasjonaci archeologii doświadczalnej.
Jak powiedziała w środę PAP Justyna Jagieła z „Ekomuzeum”, w dwudniowej imprezie będzie mogło uczestniczył w sumie ok. 1,6 tys. osób – to głównie zorganizowane grupy uczniów. Są jeszcze wolne miejsca i można rezerwować termin. Program pokazów i warsztatów dostosowano do potrzeb zarówno przedszkolaków jak i starszych dzieci oraz młodzieży.
Na hutniczym piecowisku będzie można obserwować pokaz starożytnej metalurgii żelaza: wydobywania, prażenia i rozdrabnianie rudy żelaza, wykonywania lessowych cegieł i budowy pieców dymarskich, produkcji węgla drzewnego, a w finale - rozbiórki pieca.
Uczestnicy warsztatów będą mogli wypróbować swoich sił m. in. podczas obsługi miecha dymarskiego, kruszenia rudy drewnianym młotkiem i formowania cegieł do budowy lessowych pieców.
Przygotowano także stanowisko obróbki skóry i warsztaty - kowalski, tkacki oraz obróbki bursztynu. Będzie można przyjrzeć się brązownictwu, złotnictwu i antycznemu piśmiennictwu. Widzowie nauczą się strzelania z łuku, lepienia glinianych naczyń, skosztują też pradziejowej strawy.
Zostaną pokazane także obozy barbarzyńskich wojowników i legionistów, zaplanowano m.in. inscenizacje targu niewolników, plemiennych wieców i starć zbrojnych.
Chętni wcielą się w archeologów, odkrywając na stanowiskach pozostałości jam osadowych, pieców dymarskich i grobów. Będzie można tez zobaczyć w jaki sposób odnawia się i konserwuje zabytki.
Celem warsztatów jest przedstawienie problematyki starożytnego hutnictwa, jako dziedzictwa kulturowego o europejskim znaczeniu. Organizatorzy imprezy chcą także popularyzować zagadnienia związane z osadnictwem w okresie wpływów rzymskich na terenie dzisiejszej Polski.
12. edycja „Żelaznych korzeni” jest organizowana przez Świętokrzyskie Stowarzyszenie Dziedzictwa Przemysłowego w Kielcach, „Ekomuzeum” i powiat starachowicki.
Utworzone w 2001 r. Muzeum Przyrody i Techniki „Ekomuzeum” im. Jana Pazdura w Starachowicach znajduje się na terenie XIX-wiecznego zakładu wielkopiecowego. Unikatowy w skali Europy zakład powstał w 1841 r. i funkcjonował nieprzerwanie do końca lat 60. XX wieku. Zakres działania muzeum obejmuje: historię hutnictwa żelaza i techniki samochodowej, archeologię, paleontologię i przyrodę.
Jednym z najciekawszych etapów w dziejach regionu świętokrzyskiego było funkcjonowanie tu największego w Europie Środkowo-Wschodniej starożytnego okręgu hutnictwa żelaza. Początki hutnictwa świętokrzyskiego nawiązują jeszcze do końcowego stadium starej ery.
W pierwszych wiekach po Chrystusie wzdłuż rzeki Kamiennej przebiegało jedno z odgałęzień szlaku handlowego łączącego prowincje rzymskie nad Dunajem ze środkową Polską. W tym czasie - zwanym okresem wpływów rzymskich - zwłaszcza od I wieku do połowy III wieku w Górach Świętokrzyskich powstawały tysiące zagłębionych pieców dymarskich, w których uzyskiwano żelazo z łatwo dostępnych rud limonitowych i syderytowych. (PAP)
ban/ par/