Brytyjska aktorka Charlotte Rampling, reżyserzy Tony Gatlif z Francji i Wiktor Kossakowski z Rosji oraz pisarz rosyjski Wiktor Jerofiejew - m.in. ci artyści przyjadą do Warszawy na 9. edycję Planete+ Doc Film Festival. Impreza odbędzie się w dniach 11-20 maja.
Gościem festiwalu będzie również Harun Farocki, niemiecki reżyser filmowy i twórca wideoinstalacji. Retrospektywa filmów dokumentalnych Farockiego oraz wystawa jego prac będą najważniejszymi wydarzeniami tegorocznej edycji Planete+ Doc - ocenili organizatorzy festiwalu.
Program imprezy, w ramach której corocznie pokazywane są najciekawsze filmy dokumentalne z całego świata, zaprezentował na środowej konferencji prasowej w Warszawie dyrektor festiwalu, Artur Liebhart. Festiwal będzie organizowany w Kinotece, kinie Luna i w CSW Zamek Ujazdowski.
Produkcje, które wystartują w konkursie o nagrodę główną, o nazwie Millennium, to m.in.: "Projekt Nim", nowy film Jamesa Marsha, reżysera oscarowego "Człowieka na linie"; "Chwała dziwkom", nagrodzony na festiwalu w Wenecji dokument Michaela Glawoggera; "Oburzeni" Tony'ego Gatlifa, dokument nakręcony na podstawie książki "Czas oburzenia!" Stephane'a Hessela, nazwanego "duchowym ojcem Ruchu Oburzonych"; oraz "Niech żyją Antypody!" Wiktora Kossakowskiego.
Farocki to jeden z najciekawszych współczesnych artystów na świecie. "Artystę interesują społeczne mechanizmy, szczególnie te o niejednoznacznym charakterze: kwestie relacji nauki i kontroli, obserwacji i władzy, produkcji i destrukcji, czy wreszcie obrazu i odpowiedzialności za skutki wojny, a także społeczne konsekwencje tych zależności. Motywem powracającym w twórczości Farockiego jest krytyka wojny.
W tym samym konkursie walczyć będą: "Ambasador" duńskiego reżysera Madsa Bruggera, który wcześniej wyreżyserował znakomity dokument "Idioci w Korei"; film "Charlotte Rampling. Spojrzenie" Angeliny Maccarone - o znanej brytyjskiej aktorce; oraz "Dług według Margaret Atwood" Jennifer Baichwal, film oparty na zbiorze esejów Atwood, kanadyjskiej pisarki, pt. "Dług. Rozrachunek z ciemną stroną bogactwa".
Wśród konkursowych filmów znajdą się także "Pułapki rozwoju" Mathieu Roya i Harolda Crooksa, wyprodukowany przez Martina Scorsese dokument o przyszłości naszej planety, nakręcony na podstawie książki "Krótka historia rozwoju" Ronalda Wrighta. Głos w filmie zabierają m.in. Jane Goodall i Stephen Hawking.
Aktorka Charlotte Rampling przyjedzie do Warszawy w związku z projekcją filmu na jej temat. Polską stolicę odwiedzi również Tony Gatlif, reżyser francuski urodzony w Algierii, publiczności znany m.in. jako twórca fabuły "Exils" z 2004 r., za którą dostał nagrodę dla najlepszego reżysera na festiwalu w Cannes.
Rosyjski reżyser Wiktor Kossakowski, oprócz prezentowania w konkursie filmu "Niech żyją Antypody!", poprowadzi wykład mistrzowski (tzw. masterclass) dla profesjonalistów z branży filmowej, uczniów szkół filmowych i młodych adeptów filmowej sztuki. Jego rodak, pisarz Wiktor Jerofiejew, będzie gościł na festiwalu w związku z pokazem filmu, którego jest bohaterem, "Rosyjskiego libertyna" (Finlandia, reż. Ari Matikainen).
Gościem Planete+ Doc będzie także czeski reżyser i producent Petr Lom, twórca filmów poruszających tematykę praw człowieka ("Na linie", "Listy do prezydenta"). Jego nowy obraz, "Powrót na Plac Wolności" (wyreżyserowany wspólnie z Torsteinem Grude), zapis niedawnych wydarzeń na placu Tahrir w Kairze, znajdzie się w programie festiwalu.
Elementem tegorocznej edycji Planete Doc+ będzie sekcja "LSD: Love, Sex & Dreams". W jej ramach organizowane będą specjalne nocne projekcje filmów. Obejrzeć będzie można m.in. kontrowersyjne dokumenty "Punkt G. Historia przyjemności" Segolene Hanotaux i Gillesa Bovona oraz "Siostry lekkich obyczajów" Roba Schroedera i Gabrielle Provaas.
W sekcji "Wena i muza – Free Your Mind" znajdą się z kolei filmy muzyczne, np. o Marku Sandmanie, wokaliście zespołu Morphine, oraz filmy o sztuce i artystach, m.in. o Bercie Sternie, kultowym fotografie gwiazd, autorze słynnej "sypialnianej" sesji Marilyn Monroe.
Festiwalowe punkty programu poświęcone Farockiemu organizatorzy zapowiedzieli na konferencji jako wydarzenie pod wspólnym tytułem: "Harun Farocki pierwszy raz w Warszawie. Wystawa i retrospektywa filmów".
Jak podkreślili, Farocki to jeden z najciekawszych współczesnych artystów na świecie. "Od lat 60. realizuje filmy dokumentalne. Od lat 90. tworzy wideoinstalacje w przestrzeniach najważniejszych galerii świata. Artystę interesują społeczne mechanizmy, szczególnie te o niejednoznacznym charakterze: kwestie relacji nauki i kontroli, obserwacji i władzy, produkcji i destrukcji, czy wreszcie obrazu i odpowiedzialności za skutki wojny, a także społeczne konsekwencje tych zależności. Motywem powracającym w twórczości Farockiego jest krytyka wojny" - opisują działalność artysty organizatorzy festiwalu.
Retrospektywa filmów rozpocznie się 12 maja w Kinotece. Pokazanych będzie 14 dokumentów, zrealizowanych w ciągu ostatnich 40 lat, m.in.: "Wideogramy rewolucji" (1992), "Robotnicy opuszczają fabrykę" (1995), "Ogień nie do ugaszenia" (1969).
Głównym elementem wystawy w CSW Zamek Ujazdowski będzie instalacja "Deep Play", w której Farocki wykorzystał materiały z relacji telewizyjnej z finału mistrzostw świata w piłce nożnej. Na wystawie znajdą się też m.in. prace z cyklu "Poważne Gry", odnoszące się do metod wykorzystywania symulacji komputerowych w treningu oraz terapii amerykańskich żołnierzy. Ekspozycję będzie można oglądać od 12 maja do 19 sierpnia. (PAP)
jp/ ls/