Film polskiego artysty Artura Żmijewskiego "Berek" został usunięty z berlińskiej wystawy o tysiącleciu sąsiedztwa Polski i Niemiec. Kurator Anda Rottenberg powiedziała PAP, że poinformowano ją, iż stało się tak po interwencji przedstawiciela gminy żydowskiej. "Berek" powstał w 1999 r. i nawiązuje do Zagłady i traumy II wojny światowej. Żmijewski sfilmował grającą w berka grupę nagich ludzi w dwóch pomieszczeniach: neutralnej przestrzeni piwnicy oraz w komorze gazowej byłego obozu koncentracyjnego.
Film był jednym z prawie 800 eksponatów pokazanych na otwartej 21 września przez prezydentów Polski i Niemiec wystawie pt. "Obok. Polska - Niemcy. 1000 lat historii w sztuce" w berlińskim muzeum Martin-Gropius-Bau.
"Pracy tej nie ma już na wystawie" - poinformowało w czwartek PAP biuro prasowe berlińskiego muzeum. Do chwili nadania depeszy dyrekcja muzeum nie odpowiedziała na pytanie PAP dotyczące powodów usunięcia pracy.
Według Andy Rottenberg z przedstawionej jej do wglądu korespondencji pomiędzy dyrekcjami berlińskiego muzeum i Zamku Królewskiego w Warszawie wynikało, że praca Żmijewskiego została zdjęta z wystawy po interwencji przedstawiciela gminy żydowskiej w Berlinie.
Ani kurator, ani też artysta i warszawska galeria Zachęta, do której praca należy, nie zostały powiadomione o zamiarze usunięcia filmu z ekspozycji. Postanowiono jednak – jak powiedziała PAP Rottenberg - nie protestować przeciwko decyzji muzeum
Rzeczniczka gminy żydowskiej w Berlinie Maya Zehden powiedziała w czwartek PAP, że gmina nie wniosła oficjalnego protestu przeciwko wystawieniu pracy Żmijewskiego. "Nic nam nie wiadomo o tej sprawie. Jest jednak możliwe, że interweniował jeden z członków gminy, nie informując nas o tym" - powiedziała Zehden.
Rottenberg zauważyła, że "Berek" był pokazywany na całym świecie, w tym w USA i wielokrotnie w Niemczech. Praca ta nigdy dotąd nie wzbudziła podobnych protestów.
W katalogu wystawy "Obok" można przeczytać, że "Berek" jest "niezwykle istotnym głosem w polskiej sztuce współczesnej, poruszającym kwestię Zagłady w czasie II wojny światowej". "Zestawienie pomieszczenia, w którego ścianach dokonywane było bestialskie ludobójstwo z beztroską zabawą nagich - więc przecież tak samo jak zabijane ofiary odartych z najprostszych znamion godności - ludzi szokuje, ale także ma przywoływać psychoterapeutyczny powrót do traumatycznych przeżyć, aby je przezwyciężyć" - piszą autorzy katalogu.
Z Berlina Anna Widzyk (PAP)
awi/ hes/ ura/