18.12. 2009 Warszawa (PAP) - Europejska Rada Pojednania i Tolerancji, powołana przez byłych europejskich polityków i mężów stanu, potępiła kradzież historycznego napisu "Arbeit Macht Frei" z terenu byłego Obozu Zagłady Auschwitz-Birkenau.
Pod komunikatem, przesłanym w piątek do PAP, podpisali się przewodniczący rady Aleksander Kwaśniewski oraz wiceprzewodniczący rady i prezes Europejskiego Kongresu Żydów Moshe Kantor.
O kradzieży oryginalnego napisu "Arbeit macht frei" znad bramy wejściowej do byłego niemieckiego obozu Auschwitz I poinformowała policję w piątek nad ranem straż muzealna.
"Napis ten jest świadectwem tragicznej historii tego miejsca i zarazem symbolem największego miejsca hitlerowskiego ludobójstwa - Obozu Zagłady Auschwitz-Birkenau" - napisali przedstawiciele Europejskiej Rady Pojednania i Tolerancji w komunikacie. Ich zdaniem, dotkliwy jest zwłaszcza fakt, że kradzieży dokonano w niecały miesiąc przed obchodami 65. rocznicy wyzwolenia obozu, na którą przybyć mają dziesiątki byłych więźniów, parlamentarzystów i polityków z całej Europy.
Z informacji udzielonych przez policję oraz przedstawicieli Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau wynika, że kradzież nie była przypadkowa. Sprawcy byli do niej dobrze przygotowani. Wiedzieli, jak się dostać na teren placówki, w jaki sposób zdjąć symbol, znali też sposób działania wartowników oraz rozmieszczenie kamer monitoringu. (PAP)
jjj/ hes/ mag/