85 wydarzeń artystycznych w ponad 40 różnych miejscach we wszystkich pięciu dzielnicach Nowego Jorku złoży się na listopadowe biennale pod nazwą Performa 13. Polska i Norwegia to jedyne kraje, które zaprezentują tam swoje „pawilony bez ścian”.
Organizatorzy podkreślają odkrywczy i inspirujący charakter biennale; na imprezę bowiem zapraszani są wybrani artyści u których zamawia się performance z dziedziny sztuki wizualnej. Najczęściej wiążą się one z różnymi interdyscyplinarnymi projektami. Ambicją biennale jest analiza przełomowej roli performance w historii sztuki XX wieku, jak też zachęcanie do eksperymentów i poszukiwania nowych dróg w XXI wieku.
Według organizatorów w Nowym Jorku przedstawi swe dokonania ponad 100 artystów. Przybędą ludzie teatru, filmu, radia, tańca, architekci, muzycy, a także przedstawiciele sztuk wizualnych, sztuki dźwięku i sztuki kulinarnej z 15 krajów. Będą pośród nich m.in. Jerome Bel & Theater Hora, Joan Jonas, Maria Hassabi, Cally Spooner Pieter Ampe & Huilherme Garrido oraz Akademia Ruchu z Polski.
„Mamy w tym roku ekscytujący zbiór nowych prac pokazujących, że coraz więcej artystów wizualnych traktuje performance jako ważne medium dla wyrażenia swoich idei i że instytucje kulturalne doceniają teraz performance, ponieważ są atrakcyjne dla publiczności i niosą swój oryginalny przekaz o współczesności” – oceniła założycielka i kurator Performa 13 RoseLee Goldberg.
W poprzednich edycjach Performy brali udział tacy artyści, jak Ragnar Kjartansson, Adam Pendelton czy Jesper Just. Przebiegały one kolejno pod znakiem tańca, choreografii, futuryzmu, rosyjskiego konstruktywizmu i sztuki zabawy „fluxus”. Tegorocznej Performie patronuje surrealizm.
Pośród czternastu artystów z ośmiu krajów u których zamówiono w tym roku nowe prace specjalnie na biennale znalazł się Polak Paweł Althamer. Kuratorka powiedziała PAP podczas środowej konferencji prasowej, że z jego twórczością zapoznała się podczas wizyty w Warszawie.
„Jesteśmy zaszczyceni, ponieważ ubóstwiamy jego prace. Czujemy, że Paweł przynosi z sobą ideę społeczeństwa, koncept obywatelstwa. Ma głębokie przemyślenia na temat, co znaczy być obywatelem. Czyni to w piękny sposób. Jesteśmy bardzo podekscytowani możliwością współpracy z nim” – zapewniała RoseLee Goldberg.
W trakcie Performy, wzorem biennale weneckiego, pokazane zostaną w tym roku po raz pierwszy „pawilony bez ścian”. Twórcy imprezy chcą w ten sposób wzmocnić partnerstwo miasta z innymi krajami oraz nasilić wymianę kulturalną.
Jerzy Onuch, dyrektor Instytutu Kultury Polskiej w Nowym Jorku, który jest jednym z współorganizatorów biennale, powiedział PAP, że polski pawilon udało się przeforsować w wyniku wielu nacisków na kuratorkę.
„Zorganizowaliśmy w ubiegłym roku wspólnie z Instytutem Adama Mickiewicza m.in. wyjazd studyjny do Warszawy, gdzie RoseLee Goldberg mogła poznać polską scenę performance art i w ogóle naszą sztukę współczesną” – tłumaczył dyrektor. Jak uzupełnił, w polskim konsorcjum wspierającym projekt pawilonu niezależnie od tych dwóch instytucji znalazło się także Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski.
Artyści polscy, którzy zawitają w Nowym Jorku, to Akademia Ruchu, której dyrektorem artystycznym jest Wojciech Krukowski; z performance dźwiękowo-wizualnym Radek Szlaga i Konrad Smoleński, Kasia Krakowiak ze swoją instalacją oraz Agnieszka Kurant.
Paweł Althamer przedstawi swój performance w dzielnicy Williamsburg nad East River (Rzeką Wschodnią) w restauracji „Biba” z widokiem na Manhattan.
„Nie zastanawiałem się wcześniej nad projektem, nad tym, co pokażę w Nowym Jorku. Starałem się raczej otworzyć na to, co świat będzie chciał przede mną odkryć” – powiedział PAP polski twórca.
W nawiązaniu do genezy projektu dodał, że kiedy przypłynął promem z Manhattanu na Williamsburg zaintrygowało go malownicze otoczenie z bazarem, gdzie można było kupić jedzenie, wyroby artystyczne i usiąść w restauracji pod parasolem z reklamą Żywca.
„Pomyślałem, że to, co się dzieje, to jest life performance, jest tam jakaś siła. Odkryłem, że jest to temat dla mnie. Chciałbym skojarzyć dwie aktywności, jedną odnoszącą się do sztuki i drugą, która nie jest dla mnie do końca zrozumiała, miejsce, gdzie można odpocząć, zrobić sobie przerwę i napić się piwa. +Biba+ to taka przyjemna przerwa od aktywności” - uzupełnił.
Althamer dodał, że pomyślał też o spotkaniach np. wokół ogniska na placu przed „Bibą” z widokiem na Manhattan oraz o otwartych warsztatach z udziałem lokalnych twórców.
Performa to międzynarodowa organizacja, która poza biennale zajmuje się działalnością edukacyjną i badawczą. Organizuje warsztaty artystyczne. Stara się przyciągać twórców oraz publiczność poprzez eksperymentowanie, innowacyjność i współpracę. Współdziała z wieloma instytucjami m.in. kulturalnymi na świecie.
Tegoroczne biennale odbędzie się w Nowym Jorku po raz piąty. Potrwa od 1 do 24 listopada.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
ad/ abe/