Prezydent Bronisław Komorowski z małżonką odwiedzili w niedzielę Muzeum Józefa Ignacego Kraszewskiego w Romanowie na Lubelszczyźnie. Prezydent przekazał muzeum pamiątki związane z rodziną Kraszewskich. Przodkowie prezydenta Komorowskiego byli spowinowaceni z rodziną Kraszewskich. Siostra babki Bronisława Komorowskiego była żoną Mieczysława Kraszewskiego, wnuka Kajetana Kraszewskiego, najmłodszego brata pisarza Józefa Ignacego Kraszewskiego. Małżeństwo było bezdzietne, rodzinne pamiątki Kraszewskich trafiły do Komorowskich.
Prezydent Komorowski przekazał muzeum kopię XIX-wiecznego medalionu przedstawiającego Kajetana Kraszewskiego oraz kopię innego medalionu, wykonanego przez Kajetana Kraszewskiego, a przedstawiającego jego teścia Władysława Rulikowskiego.
Ofiarował też reprint książki z 1807 r., napisanej przez księżnę Izabellę Czartoryską „Myśli różne o sposobie zakładania ogrodów”, pochodzący z biblioteki Kajetana Kraszewskiego oraz fotografię szklanego przycisku do papieru z okresu powstania styczniowego, którego używał – według rodzinnej tradycji Komorowskich – pisarz Józef Ignacy Kraszewski. Sam przycisk – powiedział prezydent – pozostał na jego biurku.
Bronisław Komorowski przypomniał, że jest to jego druga wizyta w Romanowie. Poprzednio był tu w czasie kampanii wyborczej w 2010 r.; wtedy też przekazał muzeum pamiątki po Kraszewskich.
„Bardzo się cieszę, że mogę zostawić pamiątki w tym coraz piękniejszym dworze romanowskim, gdzie już jest tyle ciekawych pamiątek zgromadzonych po rodzie, który już nie istnieje, bo ostatni potomek rodziny Kraszewskich nie żyje” – powiedział Komorowski.
„Generalnie uważam, że jakiś element ładu jest potrzebny w życiu, każdy przedmiot, każdy człowiek powinien mieć jakieś odpowiednie miejsce. Odpowiednim miejscem dla tych pamiątek jest niewątpliwe dwór w Romanowie, który jest najważniejszym miejscem pamięci, zarówno w wymiarze lokalnym jak ogólnopolskim, o ciekawej niezwykle rodzinie Kraszewskich” – dodał prezydent.
Prezydent Komorowski obejrzał wystawę „Kajetan Kraszewski – literat z Romanowa”. Prezentowane są na niej pamiątki po Kraszewskich wcześniej ofiarowane już muzeum przez Komorowskiego, m.in. listy, rękopisy, dokumenty z XIX wieku.
Kajetan Kraszewski był powieściopisarzem i dramatopisarzem, a także rysownikiem i astronomem. Dokumenty przekazane przez Bronisława Komorowskiego zostały zebrane przez Kajetana Kraszewskiego, gdy pisał on historię swojego rodu. Na wystawie są też zeszyty z rysunkami, rodzaj komiksów, a jednocześnie elementarza. Z ich pomocą Kajetan Kraszewski uczył czytać, pisać i mówić swojego pierworodnego syna Bogusława, który był głuchy.
W tym roku przypada 50. rocznica powstania Muzeum Józefa Ignacego Kraszewskiego w Romanowie. Mieści się ono w klasycystycznym dworku, w którym pisarz się wychował. Dworek został wybudowany na początku XIX wieku przez Annę i Błażeja Malskich - dziadków Józefa Kraszewskiego. W 1846 r. właścicielami majątku zostali rodzice pisarza Zofia z Malskich i Jan Kraszewski, a później dziedzicem na Romanowie był ich najmłodszy syn Kajetan.
Rodzice Józefa Ignacego Kraszewskiego oraz jego brat Kajetan są pochowani na cmentarzu w pobliskich Wisznicach. (PAP)
kop/ abr/