150 dzieł 85 współczesnych artystów i grup artystycznych z całego świata znalazło się na otwartej we wtorek wystawie "W sercu kraju" w stołecznym Muzeum Sztuki Nowoczesnej. W inauguracji wystawy wziął udział minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski. To pierwsza tak obszerna prezentacja znaczącej części zbiorów placówki.
"Dzisiejsze otwarcie jest dla nas bardzo ważne, ponieważ udało się spełnić jedno z założeń tej instytucji. Otwieramy dużą, międzynarodową kolekcję sztuki współczesnej. Muzeum kolekcjonuje od początku swojego istnienia, od 2005 r., ale najpierw były to tylko pojedyncze zakupy. Prawdziwe, planowe kolekcjonowanie zaczęło się wraz z programem ministra kultury +Narodowe kolekcja sztuki współczesnej+. To, co dzisiaj państwo zobaczą, to właśnie jego rezultat. Ekspozycja zaczyna się tematycznie w 1989 r. Jej głównym tematem jest zmiana społeczna, zmiana mentalności, prezentowana w sztuce, a jej zadaniem opisanie nowej, budzącej się tożsamości Polaków" - mówiła dyrektor MSN Joanna Mytkowska.
Minister kultury Bogdan Zdrojewski podkreślił, że muzeum jest ambasadorem tej aktywności twórczej, w której Polska ma spore zaległości. "To co zostało na wystawie pokazane to dorobek skąpy, patrząc na czas gromadzenia tych zbiorów, i przebogaty, patrząc na jakość i reprezentatywność rzeczy pozyskanych przez dyrekcję muzeum. Odnajdując w pamięci wnioski na poszczególne obiekty przypominam sobie zawsze idealne trafienia i wybory. Wskazują one jak ważne jest docenianie wszystkiego, co kreatywne, nowoczesne, oryginalne" - powiedział Zdrojewski.
"Otwieramy dużą, międzynarodową kolekcję sztuki współczesnej. Muzeum kolekcjonuje od początku swojego istnienia, od 2005 r., ale najpierw były to tylko pojedyncze zakupy. Prawdziwe, planowe kolekcjonowanie zaczęło się wraz z programem ministra kultury +Narodowe kolekcja sztuki współczesnej+. To, co dzisiaj państwo zobaczą, to właśnie jego rezultat" - mówiła dyrektor MSN Joanna Mytkowska.
Jedna z prac, którą można oglądać na wystawie, odnosi się do trudnych początków muzeum, zwłaszcza problemów z lokalizacją. Paweł Althamer specjalnie na ekspozycję przygotował pracę "Burłacy" nawiązującą do słynnego XIX-wiecznego obrazu Illi Riepina "Burłacy na Wołdze". Przedstawia ona postacie upozowane jak burłacy ciągnący barkę po rzece, jednak barkę zastępuje makieta budynku muzeum wg. projektu Christiana Kereza, który ostatecznie nie został zrealizowany. W postaciach można rozpoznać pracowników muzeum - dyrektorkę, kuratorów, a nawet ochroniarza. Artysta zdjął gipsowe odlewy ich twarzy i dał je postaciom wykonanym autorską techniką plastikowych taśm formowanych na metalowej konstrukcji.
Do zamieszania wokół projektu siedziby MSN nawiązuje też praca Yona Friedmana, jednego z najbardziej wpływowych architektów XX w. Ażurowa konstrukcja brył z metalowych prętów to utopijny projekt muzeum, zwracający uwagę widza na fakt, że muzeum to nie budynek, a artyści i publiczność - jak mówił jeden z kuratorów wystawy Sebastian Cichocki.
Na wystawie znalazły się znane prace polskich artystów, takie jak odlewy części ciała Aliny Szapocznikow, "Lego. Obóz koncentracyjny" Zbigniewa Libery, rzeźba Pawła Althamera "Guma" przedstawiająca alkoholika z warszawskiej Pragi, "Chłopiec i orzeł" Mirosława Bałki. W przeszkolonej chłodni prezentowany jest "Bałwan cytatów" Oskara Dawidzkiego - rzeźba ze śniegu, której jedyna trwała część - guziki - opatrzona jest cytatami z Marka Aureliusza.
Można tam też zobaczyć prace dawniejsze - "Wielka rozmowa" Wiktora Gutta i Waldemara Raniszewskiego, film Mirona Białoszewskiego "Filmikowanie" , "Działania z Dobromierzem" Zofii Kulik i Przemysława Kwieka, prace Teresy Murak. Już z ulicy, poprzez przeszkolone okno "Emilii" widać wielkie czerwone litery układające się w słowo "Azja" Zbigniewa Warpechowskiego czy znany z działalności Zewnętrznej Galerii AMS billboard "Nawracanie, oswajanie, tresowanie" Jadwigi Sawickiej.
Na ekspozycji można również zobaczyć trylogię filmową Yael Bartany "Mary koszmary", "Mur i wieża" oraz "Zamach", odnoszące się do pomysłu artystki dotyczącego powrotu do Polski ponad 3 mln. Żydów. W tych pracach splatają się wątki dotyczące syjonistycznych marzeń, antysemityzmu, Holokaustu, konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Będzie też można zobaczyć m.in. "Niewidzialne kobiety Solidarności" Sanji Ivekovicz, nawiązujące do słynnego plakatu Tomasza Sarneckiego użytego podczas pierwszych wolnych wyborów w Polsce w 1989 r.
Mniejsze fragmenty kolekcji prezentowane były wcześniej w tymczasowej siedzibie instytucji, bloku mieszkalnym przy ul. Pańskiej 3 ("Sztuka cenniejsza niż złoto" i "3 x TAK"), w Pałacu Prezydenckim ("Jaka sztuka dziś, taka Polska jutro"), a także podczas pokazów zagranicznych w Berlinie, Rzymie i w Moskwie.
Muzeum pozyskało już blisko 300 dzieł. Są to głównie zakupy zrealizowane w ramach programu "Narodowe kolekcje sztuki współczesnej", dary i depozyty artystów, osób prywatnych i firm. Na zbiory Muzeum składają się też archiwa artystyczne (m.in. ponad 150 tys. negatywów wybitnego fotografa Eustachego Kossakowskiego czy zbiór filmów i fotografii dokumentujących działalność pracowni prof. Grzegorza Kowalskiego na ASP w Warszawie) oraz liczący kilkaset tytułów zbiór filmów artystów dostępny online pod szyldem Filmoteka Muzeum.
Wystawa będzie czynna do 6 stycznia 2014 r. (PAP)
akn/ aszw/ abe/