Ponad 40 spotkań, w tym dyskusje, dwa koncerty, warsztaty dla dzieci oraz premiery poetyckich tomów znalazły się w programie 3. Festiwalu Miłosza w Krakowie. Impreza rozpoczęła się w czwartek i potrwa do niedzieli. Tematem przewodnim tegorocznej edycji jest „Ziemia Ulro”. Jak powiedział podczas konferencji otwierającej festiwal Jerzy Illg, dyrektor programowy wydarzenia, co roku przedsięwzięciu przyświeca motto, które jest tytułem jednego z dzieł zmarłego w 2004 r. noblisty. Hasłem pierwszej edycji był „Zniewolony umysł”, a drugiej „Rodzinna Europa”.
„W dziełach Miłosza ciągle możemy szukać inspiracji. +Ziemia Ulro+ to trudna lektura. W książce ziemia ta to pustkowie; ziemia wygnania, cierpienia. Czekają na niej na człowieka, również współczesnego, niebezpieczeństwa, które zagrażają duchowej integracji. Dziś takim niebezpieczeństwem jest np. kultura masowa, konsumpcjonizm. Nauka np. może prowadzić do zaniku wiary w człowieku” – mówił Illg. Obecne zagrożenia duchowości człowieka będą tematem kilku debat.
Celem festiwalu jest też przedstawienie polskim czytelnikom dzieł sławnych zagranicznych poetów, którzy są jednak jeszcze nieznani Polakom. „Festiwal Miłosza pozwala na promowanie chyba najbardziej wysublimowanej, ale i najpiękniejsze dziedziny literatury, czyli poezji” – powiedział Grzegorz Gauden, dyrektor Instytutu Książki.
Magdalena Sroka, wiceprezydent Krakowa ds. kultury i promocji, przypomniała na czwartkowej konferencji, że Kraków ubiega się o tytuł Miasta Literatury UNESCO. W mieście mieszka wielu literatów, mieszczą się ważne instytucje literackie oraz wydawnictwa. „Chyba najbardziej wyrażoną tożsamością Krakowa jest literatura” – mówiła Sroka. Jej zdaniem Festiwal Miłosza to próba przypomnienia o tym, że "potrzebujemy miejsca do dyskusji o współczesnej humanistyce i humanizmie". Festiwal stwarza okazje do poszukiwań odpowiedzi m.in. na to, "jak funkcjonujemy we współczesnym świecie, jaka jest rola literatury w dorastaniu do wolności intelektualnej, czy walczymy o tę wolność i prawa człowieka".
Celem festiwalu jest też przedstawienie polskim czytelnikom dzieł sławnych zagranicznych poetów, którzy są jednak jeszcze nieznani Polakom. „Festiwal Miłosza pozwala na promowanie chyba najbardziej wysublimowanej, ale i najpiękniejsze dziedziny literatury, czyli poezji” – powiedział Grzegorz Gauden, dyrektor Instytutu Książki.
W związku z organizacją Festiwalu Miłosza do polskich księgarń trafiły dzieła ośmiorga gości tegorocznej edycji: Białorusina Wiera Burłaka, Chińczyka Duo Duo (Li Shizheng), Argentyńczyka Juana Gelmana, Niemca Michaela Kruegera, Amerykanina Philipa Levine’a, Rosjanina Lwa Rubinsteina, Słoweńca Tomaza Salamuna, Amerykanina Gary Syndera. Czytelnicy będą mogli osobiście spotkać się z tymi autorami. Juan Gelman, Gary Snyder, Duo Duo, Lew Rubinstein i Wiera Burłak przyjadą do Polski po raz pierwszy.
Dodatkowo w czasie imprezy swoje premiery będą miały następujące książki: „Masakra w El Mozole” Amerykanina Marka Dannera, „Wstręt do tulipanów” Amerykanina Richarda Lourie, „82 wiersze i poematy” Rosjanina Josifa Brodskiego, „Pslam i inne wiersze” Rumuna Paula Celana, „Pomiędzy” Tadeusza Dąbrowskiego.
W codziennym programie przedpołudniowych wydarzeń znajdą się warsztaty dla najmłodszych – tzw. Inspekty poetyckie. Podczas lekcji dzieci będą mogły m.in. posłuchać poezji i nauczyć się jej interpretacji. W spotkaniach wezmą udział tacy poeci jak Agnieszka Wolny-Hamkało czy Wojciech Bonowicz. Przedmiotem rozważań będą utwory m.in. Rafała Wojaczka i urodzonego w Polsce, a osiadłego w Wielkiej Brytanii Stefana Themersona.
Większość wydarzeń w ramach festiwalu odbędzie się w Małopolskim Ogrodzie Sztuki. Tu też zaplanowano weekendowe koncerty. W sobotę goście usłyszą grupę Smekkleysa – skupiającą islandzkich artystów i producentów muzycznych. W niedzielę wystąpi młoda piosenkarka Kari Amirian.
Organizatorami przedsięwzięcia są miasto Kraków, Krakowskie Biuro Festiwalowe oraz Instytut Książki. Finansowo festiwal wspiera minister kultury i dziedzictwa narodowego. (PAP)
bko/ ls/