Kacper Płusa odebrał w środę w Poznaniu Nagrodę Poetycką im. Kazimiery Iłłakowiczówny za najlepszy książkowy debiut poetycki roku. Został nagrodzony za tomik pt. "Ze skraju i ze światła", wydany przez wydawnictwo Kwadratura.
Nagroda została przyznana po raz 30. Jej wręczenie miało miejsce w poznańskim Mieszkaniu-Pracowni im. K. Iłłakowiczówny.
„Jest to na pewno taka nagroda, która determinuje dalsze działania na polu literackim - powiedział PAP nagrodzony. - Moja twórczość to twórczość surrealistyczno-oniryczna, zakorzeniona w kulturze romańskiej oraz amerykańskiej. Inspirują mnie poeci Roman Honet, Joanna Lech, oraz Allen Ginsberg. Inspiracjami dla mnie są też podróże, oraz długie, nocne rozmowy o życiu z poetami” – dodał.
Przyznawana od 1983 roku w Poznaniu przez redakcję "Głosu Wielkopolskiego" nagroda za najlepszy książkowy debiut poetycki roku należy do najbardziej prestiżowych wyróżnień literackich w kraju. W poprzednich edycjach konkursu nagrodę im. Iłłakowiczówny zdobyli m.in.: Joanna Borzęcka, Bianka Rolando i Janusz Szuber.
Kacper Płusa pochodzi z Pabianic, ma 20 lat, jest studentem polonistyki na Uniwersytecie Łódzkim. Jest laureatem wielu konkursów poetyckich, publikował w czasopismach literackich i prasie codziennej.
„Nagroda została przyznana za odrębność poetyki na tle młodej liryki polskiej. Kacper Płusa to, mimo młodego wieku, poeta dojrzały, o poetyce wypracowanej, świadomy środków wyrazu. Świat jego poezji to rzeczywistość bezpośrednia, załamana, w rozpoznawalnej wyraźnie osobowości artystycznej” – powiedział PAP członek jury Włodzimierz Braniecki.
Piotr Grobliński z wydawnictwa Kwadratura powiedział PAP, że nie ma problemu z autorami chętnymi do wydawania swoich poezji, ale problemem jest liczba nabywców tomików.
„Przyznawane nagrody zwracają uwagę na poszczególne tytuły. Tomiki wychodzą i nikt nie chce o nich rozmawiać, ich recenzować, nikt nie chce zapraszać autora do radia, telewizji. Nagroda to dobry pretekst, by wyjść poza wąskie środowisko literackie. Poezja nie sprzedaje się rewelacyjne. Nasze wydawnictwo nie jest nastawione na zysk, tylko misyjne, działa przy Łódzkim Domu Kultury” - powiedział.
Jak dodał, "Ze skraju i ze światła" Kacpra Płusy zostało wydane w nakładzie 600 egzemplarzy. Od zainteresowania tym tytułem będzie zależało, czy będzie drugie wydanie.
Wyboru najlepszego debiutu poetyckiego dokonało jury pod przewodnictwem Krzysztofa Karaska.
Przyznawana od 1983 roku w Poznaniu przez redakcję "Głosu Wielkopolskiego" nagroda za najlepszy książkowy debiut poetycki roku należy do najbardziej prestiżowych wyróżnień literackich w kraju. W poprzednich edycjach konkursu nagrodę im. Iłłakowiczówny zdobyli m.in.: Joanna Borzęcka, Bianka Rolando, Janusz Szuber, Przemysław Owczarek, Krzysztof Bąk, Wojciech Wencel, Marek Zgaiński.
Kazimiera Iłłakowiczówna "Iłła" (1892-1983), była poetką, prozaikiem, dramaturgiem i tłumaczką. Należała do wybitnych postaci życia literackiego Warszawy w dwudziestoleciu międzywojennym. Była autorką kilkunastu tomów poetyckich, wśród nich m.in.: "Ikarowych lotów", "Trzech strun", "Obrazów imion wróżebnych", które wznawiane były jako "Portrety imion". Pisała też utwory prozatorskie i dramaty.
Od 1918 roku pracowała w MSZ, a od 1926 roku roku w Ministerstwie Spraw Wojskowych, gdzie była m.in. sekretarką Józefa Piłsudskiego; w 1936 roku powróciła do pracy w MSZ. W 1939 roku ewakuowała się do Rumunii. W 1947 roku wróciła do kraju i zamieszkała w Poznaniu. (PAP)
rpo/ abe/