Berliner Philharmoniker - niemiecka orkiestra uznawana za jedną z najlepszych na świecie - wystąpi w środę w Filharmonii Narodowej w Warszawie. Zespół poprowadzi jego obecny dyrektor, słynny brytyjski dyrygent sir Simon Rattle.
W programie koncertu znalazły się "Stabat Mater" - utwór wokalny z orkiestrą - Karola Szymanowskiego i IX Symfonia Ludwiga van Beethovena. Solistami koncertu będą sopran Sally Matthews, alt Bernarda Fink, tenor Christian Elsner, bas Hanno Mueller Brachmann oraz chór Filharmonii Narodowej pod kierownictwem Henryka Wojnarowskiego.
Jak przypomina Filharmonia Narodowa na swojej stronie internetowej, w tym roku mija 20 lat od nagrania przez sir Rattle'a z City of Birmingham Symphony Orchestra and Chorus dla EMI Classics płyty z utworami Karola Szymanowskiego. Znalazła się wśród nich również "Stabat Mater".
To kolejny w tym sezonie artystycznym koncert w Filharmonii Narodowej z udziałem gwiazd światowej estrady. W październiku na warszawskiej scenie wystąpiła słynna Chicago Symphony Orchestra pod batutą Riccardo Muti. Zagrał też pianista Krystian Zimerman.
Z Filharmonikami Berlińskimi, jedną z najsłynniejszych orkiestr na świecie, współpracowali najznamienitsi dyrygenci. Przez ponad 40 lat, w latach 1954-89, orkiestrę prowadził jeden z najbardziej uznanych dyrygentów XX wieku Herbert von Karajan. Następcą Karajana, a poprzednikiem Rattle'a, był zmarły na początku tego roku Claudio Abbado. Rattle jest dyrektorem artystycznym Berlińskich Filharmoników od 2002 r. W orkiestrze występują muzycy wielu narodowości. Berlińscy Filharmonicy zostali uznani przez magazyn muzyczny "Gramophone" za jedną z pięciu najlepszych orkiestr świata.
Berliner Philharmoniker założył w 1882 r. Benjamin Blise. Nosiła wówczas nazwę Fruehere Bilsesche Kapelle i liczyła 54 muzyków. Członkowie orkiestry zbuntowali się jednak przeciwko pierwszemu dyrygentowi, a w 1887 r. orkiestra przeorganizowała się i zmieniła nazwę na obecną. W tym samym roku stałym dyrygentem Filharmoników Berlińskich został Hans von Buelow, twórca kanonu interpretacji symfonicznej, którego następcą został wybitny kompozytor Ryszard Strauss, a później Artur Nikisch. Kierował on Filharmonikami do 1922 r. Następnie jego funkcję przejął Wilhelm Furtwaengler.
Ostatni raz Filharmonicy Berlińscy koncertowali w Polsce pięć lat temu - w 2009 r. wystąpili, także, w warszawskiej Filharmonii Narodowej. (PAP)
mce/ dym/