W Rzymie i w Mediolanie odbyły się w poniedziałek przedpremierowe pokazy filmu "Ida" Pawła Pawlikowskiego. Film, wchodzący na ekrany kin we Włoszech w czwartek 13 marca, już zyskał ogromny aplauz krytyki i został uznany za arcydzieło.
Przed rzymską projekcją w kinie na Zatybrzu film Pawlikowskiego został przedstawiony jako "klejnot".
To film, którego nie można przeoczyć - podkreśliła agencja prasowa Ansa przypominając liczne nagrody, jakie zdobył, między innymi w Londynie i Toronto oraz jego entuzjastyczne przyjęcie na festiwalu w Turynie.
Film uderza pięknem, surowością i dramatem – dodano w pełnej uznania relacji włoskiej agencji prasowej.
Recenzent dziennika “Corriere della Sera”, znany włoski krytyk Paolo Mereghetti, napisał w poniedziałkowym wydaniu, że historia poszukiwania żydowskich korzeni w powojennej Polsce została opowiedziana przez reżysera w sposób godny najwyższego podziwu i emocjonujący.
Mereghetti zwrócił też uwagę na „klasyczne piękno” i doskonałość filmu oraz jego poruszającą stylistykę. Zdaniem włoskiego krytyka „Ida” przedstawia dramatyczny obraz Polski oraz „podróż w głąb ran historii”.(PAP)
sw/ jm/